Premier Grecji zaznaczył jednak, że wskaźniki zakażeń są nadal wysokie i ludzie nie powinni podróżować podczas świątecznego weekendu, który rozpoczyna się 30 kwietnia. - Podkreślam, że naszym celem jest bezpieczna Wielkanoc i bezpieczne lato - powiedział. Grecki rząd już wcześniej zapowiadał, że ma nadzieję na przywrócenie od połowy maja ruchu turystycznego, sektora odpowiadającego za jedną piątą PKB Grecji. Wzrost liczby infekcji w ostatnich dniach podał jednak w wątpliwość te zapewnienia. Jak przypomina agencja Reutera, Grecja wyszła z pierwszej fali pandemii w lepszej kondycji niż wiele bogatszych krajów europejskich. Jednak w ostatnich miesiącach dotkliwie odczuła nawrót epidemii, a szybki wzrost liczby infekcji paraliżował służby medyczne w całym kraju. Otwierają restauracje i szkoły Micotakis wyjaśnił, że mapa drogowa odnośnie pandemii zależy obecnie od tego, czy nie będzie kolejnego wzrostu liczby zakażeń, ale dodał, że restauracje powinny być otwarte od 3 maja, a szkoły od 10 maja. Rząd grecki rozpoczął w tym miesiącu masową dystrybucję bezpłatnych zestawów do testowania w domu, co ma pomóc w przezwyciężaniu pandemii. W środę w Grecji odnotowano 3015 nowych przypadków zakażenia koronawirusem i 86 zgonów. Całkowita liczba infekcji i przypadków śmiertelnych COVID-19 wynosi odpowiednio 323 644 i 9713.