"Nie miałem żadnych objawów, postanowiłem zrobić test, ponieważ planowałem odwiedzić linię frontu" - powiedział Paszynian w nagraniu wideo zamieszczonym na portalu społecznościowym. Dodał, że cała jego rodzina również jest zakażona i wszyscy zostali izolowani w domu. Premier oświadczył, że w zaistniałej sytuacji będzie pracował z domu, gdzie są - jak to ujął - "wszelkie do tego udogodnienia". Zaraził się od kelnera na roboczej naradzie? Paszynian powiedział, że najprawdopodobniej zaraził się od kelnera podczas roboczej narady. Dodał, że na jednym spotkaniu zauważył, że kelner pracował bez rękawiczek i zwrócił mu uwagę. "Ale myślę, że wcześniej też pracował bez rękawiczek. U kelnera także potwierdzono koronawirusa" - powiedział premier, cytowany przez agencję TASS. Szef rządu Armenii wezwał na koniec do przestrzegania standardów bezpieczeństwa epidemicznego - noszenia maski ochronnej, zachowania dystansu społecznego i częstego mycia rąk. W liczącej trzy miliony mieszkańców Armenii od wybuchu epidemii do poniedziałku zdiagnozowano 9402 przypadki koronawirusa. Zmarło 139 osób zakażonych SARS-CoV-2 - podała agencja Reutera.