Reklama

Powrót leczenia uzdrowiskowego. Są jednak warunki

Od czwartku uzdrowiska zostały ponownie otwarte. Jednym z dwóch sposobów na rozpoczęcie leczenia jest negatywny wynik testu w kierunku koronawirusa SARS-CoV-2, datowany nie wcześniej niż na cztery dni przed wyjazdem. Drugi sposób to pełne zaszczepienie. Udzielanie świadczeń rozpoczną 133 sanatoria.

Leczenie uzdrowiskowe można podjąć na podstawie skierowania, które potwierdza oddział wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia. NFZ powiadamia listownie lub telefonicznie o terminie rozpoczęcia turnusu.

Każda osoba, która nie jest zaszczepiona dwiema dawkami przeciw COVID-19, co jest jednym z dwóch warunków przyjęcia do sanatorium, musi wykonać badanie w kierunku wykrycia wirusa SARS-CoV-2. Powinna to jednak zrobić nie wcześniej niż na cztery dni przed wyjazdem do uzdrowiska. Test jest bezpłatny, finansowany przez NFZ. Można go wykonać we wskazanych puntach mobilnych, tzw. drive-thru.

Reklama

Informacja o terminie i miejscu badania wysyłana jest do pacjenta SMS-em przez system e-Kolejka. Żadne skierowanie nie jest wymagane. O jego wyniku informuje uzdrowisko, do którego pacjent został skierowany.

NFZ zapewnił, że pacjenci mogą czuć się bezpiecznie w czasie leczenia, ponieważ personel udzielający im świadczeń został zaszczepiony, w uzdrowiskach przestrzega się zasad sanitarnych, a wszystkie osoby, które przebywają w sanatorium, zostały albo zaszczepione, albo otrzymały negatywny wynik testu.

Fundusz szacuje, że do końca marca z leczenia uzdrowiskowego skorzysta ok. 25 tys. osób. W ubiegłym roku skorzystało z niego ok. 204 tys. pacjentów. Najczęściej byli oni kierowani na leczenie z powodu chorób układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej, układu krążenia, nerwowego i oddechowego.

Darmowy program - rozlicz PIT 2020

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy