Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że w rządzie "jest wiele punktów widzenia na temat tempa znoszenia obostrzeń". - Ja reprezentuję pogląd konserwatywny, premier Jarosław Gowin bardziej liberalny - dodał. Szef resortu zdrowia wskazał m.in., że maseczki na zewnątrz moglibyśmy zdjąć przy dziennej liczbie zakażeń poniżej 4-5 tys. Wtorkowe dane ministerstwa mówią z kolei o 5709 nowych infekcjach. Niedzielski zapowiedział, że od wtorku, 4 maja, dzieci z klas I-III wrócą do szkół. - Mamy jedynie taką wątpliwość, którą już za chwilę będziemy rozstrzygali, czy będzie to w całym kraju, czy kilka regionów będzie miało to nauczanie hybrydowe, ale ono w gruncie rzeczy też oznacza, że dzieciaki z klas I-III wrócą do szkoły - powiedział. Jak dodał, powrót do szkół starszych uczniów ma być podzielony na etapy. - Te etapy powinny być skonstruowane w taki sposób, żeby dzieciaki jeszcze w zasadzie w maju wróciły do szkoły - podkreślił minister zdrowia. Minister przekazał również, że 4 maja będą przywrócone zabiegi planowe w szpitalach. Od 26 kwietnia w 11 województwach o najmniejszej średniej dziennej liczbie zakażeń część obostrzeń została poluzowana. Otwarte są w nich salony fryzjerskie i kosmetyczne, a dzieci z klas I-III szkoły podstawowej przeszły na nauczanie hybrydowe. Inne ograniczenia, dotyczące m.in. kin i teatrów, galerii handlowych, siłowni czy gastronomi, pozostały. W pięciu województwach - śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim, łódzkim oraz opolskim - obowiązują wszystkie nałożone wcześniej obostrzenia. Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ