- Jeśli chodzi o obostrzenia i terminy ich ogłaszania, chcielibyśmy, żeby takie informacje pojawiały się zawsze kilka dni wcześniej. Ale to też jest wyzwanie. Gdyby epidemia miała niezwykle szybki przebieg i następował szybki przyrost zakażeń, to oczywiście decyzje musiałyby być podejmowane szybciej. Choć chcielibyśmy to robić z takim wyprzedzeniem, jak w ubiegłym tygodniu, czyli co najmniej pięć dni wcześniej. Epidemia nauczyła nas jednak dużej pokory i dlatego wszystkie warianty są brane pod uwagę - powiedział Piotr Müller. Na zarzuty, że przedsiębiorcy z Warmii i Mazur oraz Pomorza późno dostali informację o zamknięciu i czy nie powinni liczyć na większe wsparcie, rzecznik rządu odpowiedział: - Analizujemy potrzeby przedsiębiorców w tych regionach, które mają dodatkowe obostrzenia. Ale narzędzia, które obecnie obowiązują dają im możliwość skorzystania np. z postojowego, z tarczy finansowej. To środki zależne od wielkości przedsiębiorstwa. - Przyglądamy się poszczególnym branżom i jesteśmy otwarci na to, żeby dokonywać modyfikacji - powiedział. - Ale jednocześnie zachęcamy do skorzystania ze wszystkich narzędzi, które są teraz dostępne - dodał. "Trwają konsultacje nad Krajowym Planem Odbudowy" Müller podkreślił, że Polska ma jeszcze dużo czasu na ratyfikację unijnego Funduszu Odbudowy. - Wiele państw Unii Europejskiej jest jeszcze na początku tego procesu, podobnie jak Polska. Mamy czas mniej więcej do końca kwietnia, aby tym tematem się zająć i odpowiednią ścieżkę legislacyjną zamknąć, w związku z tym w tej chwili nie ma pośpiechu - powiedział. Przypomniał, że obecnie trwają konsultacje nad Krajowym Planem Odbudowy - kolejnym dokumentem, który jest potrzebny, by otrzymać środki z Funduszu Odbudowy. - Pokazujemy, w jaki sposób te środki będą wykorzystane, ale jednocześnie czekamy na konstruktywne uwagi do tego projektu, tak by go odpowiednio poprawić - dodał Müller. - W obozie Zjednoczonej Prawicy mamy różnice zdań, ale na koniec koalicji się nie zanosi - powiedział Müller w odpowiedzi na pytanie, co wówczas, jeśli Solidarna Polska zagłosuje przeciwko, jak zapowiada. - Jestem przekonany, że w Sejmie znajdzie się taka większość, która poprze Krajowy Plan Odbudowy i będzie on bez problemu realizowany - stwierdził rzecznik rządu.