W opublikowanym w środę wideo Berkowicz ujawnia, że spędza wieczór w "z powodzeniem otwartej od 30 października krakowskiej restauracji". "Załapaliśmy się nawet na interwencję policji, których było już kilkanaście - żadna nie zakończyła się karą. Jak to możliwe?" - czytamy na Twitterze posła Konfederacji. Jak ujawnia Berkowicz, lokal gastronomiczny nie przyjmuje gości, a "zatrudnia" testerów posiłków. "Wszystko jest w porządku, bo oczywiście restauracja nie przyjmuje klientów, bo nie może, tylko zatrudnia testerów, którzy na umowę o dzieło testują. Dzięki temu, w czasie lockdownu przed otworzeniem restauracji, kucharz może się wyszkolić" - mówi poseł.