Według portugalskich mediów większość osób oczekujących na lotnisku to turyści, którzy spędzili Boże Narodzenie w Lizbonie. Władze lotniska spodziewają się, że w poniedziałek w ciągu dnia zostanie przywrócone prawidłowe funkcjonowanie stołecznego portu lotniczego. Tymczasem resort zdrowia Portugalii podał, że okres świąteczny stał pod znakiem masowych testów na obecność koronawirusa. Od piątku do niedzieli wykonano w kraju rekordową liczbę testów PCR i antygenowych - ponad 620 tys. Podobnie jak w czasie świąt Bożego Narodzenia, również między 30 grudnia a 1 stycznia, władze wymagają od osób korzystających z placówek gastronomicznych posiadania ważnych negatywnych testów na COVID-19. Stan klęski żywiołowej Od 1 grudnia w Portugalii obowiązuje stan klęski żywiołowej, a także przepisy nakładające na linie lotnicze sprawdzanie u pasażerów aktualnych negatywnych testów PCR lub antygenowych. Dokument potwierdzający przyjęcie szczepionek nie jest honorowany. Według ministerstwa zdrowia Portugalii w związku z wprowadzonymi restrykcjami istnieje szansa, że jeszcze przed końcem grudnia piąta fala pandemii wyhamuje. Resort odnotował, że o ile przed świętami Bożego Narodzenia dobowa liczba zakażeń przekraczała 10 tys., to już w niedzielę wyniosła niewiele ponad 3 tys.