Jeden z przybyłych na miejsce policjantów oznajmił zgromadzonym wiernym, że zostały złamane restrykcje epidemiczne i nakazał opuścić kościół pod groźbą grzywny. Na nagraniu zamieszczonym przez Wielka Brytania Online widać, jak wikary parafii Chrystusa Króla podchodzi do mikrofonu i informuje zgormadzonych, że ktoś zadzwonił ze skargą na policję. Wikary prosi również policjantów o wyjaśnienie, dlaczego przerywają nabożeństwo pomimo przestrzegania zasad, które obowiązują w Wielkiej Brytanii w miejscach kultu. Policjant podchodzi do ambony i wyjaśnia, że w związku ze złamaniem zaleceń lockdownu, parafianie muszą opuścić kościół, a jeśli tego nie zrobią, zostanie na każdego, kto zostanie w kościele, nałożona kara grzywny w wysokości 200 funtów. Następnie widać jak wikary - ks. Aleksander Dasik - tłumaczy coś proboszczowi parafii ks. prałatowi Władysławowi Wyszowadzkiemu, po czym proboszcz informuje wiernych, żeby opuścili kościół. Księża rozmawiają również między sobą o tym, że będą składać zażalenie na decyzję patrolu policji.