"W związku z ogłoszonym przez Międzynarodową Organizację Zdrowia (WHO) komunikatem dotyczącym rozprzestrzeniania się koronawirusa 2019-nCoV i po konsultacji z Ministerstwem Zdrowia i sztabem działającym przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, zarząd Polskich Linii Lotniczych LOT podjął decyzję o tymczasowym zawieszeniu rejsów do Pekinu do 9 lutego br. Decyzja ta jest podyktowana szczególną troską o zapewnienie pełnego bezpieczeństwa pasażerom i członkom załogi LOT-u" - podał LOT. Pierwsze, nieoficjalne informacje w sprawie działań PLL LOT podawali dziennikarze RMF FM. Samolot PLL LOT poleci jeszcze po załogę i pasażerów "Samolot, który wyleci z Warszawy do Pekinu w piątek 31 stycznia br. przywiezie do Polski członków załogi LOT-u pozostających w Chinach oraz tych pasażerów z Polski i Unii Europejskiej, którzy zdecydują się wrócić do kraju" - poinformowała w komunikacie spółka. LOT zapewnił, że jest w stałym kontakcie z przedstawicielami rządu przy organizowaniu dodatkowych rejsów dla Polaków, gdy będzie taka potrzeba. Ponad 200 ofiar Epidemia zabiła już w Chinach co najmniej 213 osób, a zakażenia potwierdzono u prawie 10 tys., z czego ponad 1,5 tys. przypadków określono jako ciężkie. U ponad 15 tys. osób podejrzewa się zakażenie, a ponad 100 tys. osób poddano obserwacji. Wirus, który wywołuje zapalenie płuc, przedostał się do wszystkich prowincji i regionów ChRL, a także do kilkunastu krajów świata, w tym do Niemiec, Francji, Finlandii i właśnie Wielkiej Brytanii. Jak dotąd nie pojawiły się jednak doniesienia o zgonach poza Chinami kontynentalnymi. Czytaj także: Kolejne kraje zakazują przylotów z Chin