- Wariant regionalizacji obostrzeń był bardzo poważnie brany pod uwagę. Dziś o 10.00 posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego, na którym ostatnie dyskusje w tym zakresie, ale widać bardzo duże różnice między regionami Polski, co do liczby zakażeń - przekazał rzecznik rządu. Marcin Fijołek dopytywał w programie "Graffiti" o źródła zakażeń. Zwrócił uwagę, że w woj. warmińsko-mazurskim 10 proc. szkół jest zamknięta. - Sytuacja w tym województwie jest w ogóle jedną z najtrudniejszych w kraju. Ona na tle innych wygląda bardzo źle. Są badania, które wskazują, że aktywność w szkołach powoduje zwiększenie liczby zakażeń, ale w innych sektorach także, więc to nie jest tak, że tylko szkoły są powodem wzrostu zakażeń. Zwiększenie mobilności społecznej powoduje wzrost liczby zakażeń - wskazał Müller. W porannej rozmowie w TOK FM minister zdrowia Adam Niedzielski ujawnił z kolei, że mamy 12146 nowych zachorowań na COVID-19. W środę planowana jest konferencja ministra zdrowia, na której polityk ogłosi nowe decyzje dotyczące obostrzeń. Jak ustalił portal polsatnews.pl, restrykcje będą zależeć od nasilenia epidemii w danym regionie. Ponadto niedozwolone będzie zasłanianie twarzy jedynie szalikiem, "kominem" czy przyłbicą. Obecnie wciąż obowiązują zasady wprowadzone 12 lutego na okres dwóch tygodni. Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ