Według oficjalnych danych w Laosie odnotowano dotychczas tylko 1302 zakażenia, ale ich liczba rośnie. Po ponad roku od pandemii zmarła tam pierwsza osoba chora na COVID-19. Pierwsza ofiara koronawirusa Pierwszą śmiertelną ofiarą koronawirusa jest 53-latka, która pracowała w barze karaoke na obrzeżach stolicy kraju Wientian. Wietnamka już wcześniej miała poważne problemy zdrowotne, jak przekazał dziennik "Vientiane Times", powołujący się na laotańskie władze medyczne, kobieta chorowała m.in. na cukrzycę. W liczącym około 7 mln mieszkańców kraju oficjalnie wykryto 1302 infekcje, z czego 69 w niedzielę. Za aktywne uznaje się ponad 1000 zakażeń. Podobnie, jak w graniczących z Laosem Tajlandii i Kambodży, liczba nowych infekcji gwałtownie wzrosła w ciągu ostatniego miesiąca. W Wientian wprowadzono kwarantannę. Mieszkańcy mogą opuszczać swoje domy tylko z uzasadnionych powodów. Podróże między stolicą a prowincją kraju są zabronione. Wyniki mogą nie odzwierciedlać rzeczywistości Laos jest jednym z najbiedniejszych państw Azji Południowo-Wschodniej. Według ekspertów oficjalne dane dotyczące epidemii mogą nie odzwierciedlać rzeczywistej sytuacji z powodu zbyt małej liczby przeprowadzanych testów - zauważa agencja AFP.