W Kępnie zatrzymano w poniedziałek w godzinach porannych pociąg relacji Poznań - Kraków. Powodem był 32-letni pasażer, mieszkaniec Warszawy, z podejrzeniem zarażenia koronawirusem. Mężczyzna kilka dni temu wrócił z Austrii. Pacjent jest przewożony do Poznania. Jak poinformował rzecznik prasowy szpitala w Kaliszu Paweł Gawroński, do tej placówki na oddział zakaźny nie zostanie przyjęty, ponieważ nie ma już miejsc. Do czasu przyjazdu specjalistycznego zespołu ratownictwa medycznego pociąg zabezpieczany był przez policję i strażaków. "Działania polegały na tym, żeby osoby postronne nie zbliżały się do pociągu i aby nikt go nie opuścił" - poinformował rzecznik prasowy kępińskiej policji st. post. Rafał Stramowski. Pociągiem podróżuje 50 osób. Do Krakowa dotrą z trzygodzinnym opóźnieniem.