W 10-milionowej Portugalii zarażonych jest 78 osób. W ramach stanu gotowości - stopień przed wprowadzeniem stanu wyjątkowego - tamtejszy rząd zdecydował, że do Wielkanocy zamknięte będą szkoły, przedszkola, żłobki i dyskoteki. Ograniczono korzystanie z restauracji i centrów handlowych. Zakazano odwiedzin w domach spokojnej starości i nie pozwolono, aby turyści podróżujący statkami pasażerskimi mogli schodzić na ląd. Będą to robili tylko zaopatrujący statki w wodę, leki i żywność. - Pandemia, która dotknęła Europę dopiero się u nas rozwija. Musimy zrobić wszystko, aby ją ograniczyć - mówił premier. Rząd w Lizbonie na razie nie rozważa zamknięcia granicy z Hiszpanią, gdzie pandemia przybiera na sile. Zamknięto jedynie przygraniczne baseny, z których codziennie korzystali mieszkańcy obu krajów. Odwołano też lokalne święta. Jak poinformował w piątek burmistrz 5-tysięcznej Moncao, "uroczystości związane z założeniem miasteczka nie odbędą po raz pierwszy od 796 lat". Ewa Wysocka