Tylko od wczoraj liczba chorych wzrosła o 25 proc. a zgonów o 30 proc. Prawie 1000 osób jest w ciężkim stanie. Wśród zarażonych jest ponad 600 lekarzy i pielęgniarek, bo w szpitalach brakuje rękawiczek, masek, fartuchów i kombinezonów. Hiszpania zwróciła się o pomoc w zaopatrzeniu w brakujący sprzęt do UE. W Katalonii, drugim po Wspólnocie Madrytu regionie z największa liczba chorych, do pomocy zmobilizowano studentów ostatniego roku medycyny, absolwentów i emerytowanych lekarzy. W całym kraju realizowane są testy na obecność wirusa. Ich rezultaty znane są w ciągu 15 minut. ew