Według raportów pakistańskich władz medycznych, przywoływanych przez telewizję GEO TV, do wtorku wykryto 236 przypadków zakażeń w tym kraju, z czego 172 - w prowincji Sindh w południowo-wschodniej części kraju, 26 - w prowincji Pendżab, 15 - w prowincji Chajber Pasztunchwa, 10 - w Beludżystanie, 5 - w Gilgit-Baltistanie i dwa - w Islamabadzie. Podkreśla się, że liczba odnotowanych infekcji wzrosła w ciągu doby ponad dwukrotnie. Jak zauważa agencja Reutera, jedną z przyczyn szybkiego szerzenia się epidemii może być nieodpowiednio przeprowadzona kwarantanna, która miała obejmować wszystkich Pakistańczyków wracających z Iranu - kraju, w którym wykryto najwięcej, po Chinach i Włoszech, przypadków zakażenia koronawirusem. Zakażeni koronawirusem i zwolnieni z kwarantanny W ostatnich tygodniach tysiące ludzi, w większości pielgrzymów, zostało zatrzymanych w granicznej miejscowości Taftan w Beludżystanie, gdzie mieli przejść 14-dniową izolację. Jednak u co najmniej 119 z nich stwierdzono później zakażenia koronawirusem, chociaż oficjalnie zwolniono ich z kwarantanny. Władze prowincji Sindh zarzucają rządowi centralnemu, że źle przygotował się do sytuacji w Taftan. Cytowany przez dziennik "The Express Tribune" przywódca regionalnego rządu Saeed Ghani zaznaczył, że miejsce kwarantanny było "nieodpowiednie", co spowodowało dużą liczbę zakażeń koronawirusem. Gazeta odnotowała, że władze centralne bronią się, tłumacząc, że sprawy związane z ochroną zdrowia leżą w kompetencjach władz prowincji, natomiast władze ogólnokrajowe mają obowiązek dbać o bezpieczeństwo granic zewnętrznych państwa. Pakistan w ostatnich dniach wprowadził cały szereg środków zapobiegawczych, mających spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa. Ograniczenia są wydawane zarówno przez władze ogólnokrajowe, jak i stanowe. Zamknięta granica Decyzją rządu centralnego podjętą w piątek zamknięto granicę z Iranem i Afganistanem, a międzynarodowy ruch lotniczy ograniczono do trzech lotnisk: w Lahore, Karaczi i Islamabadzie. Wszystkie instytucje edukacyjne w kraju mają być nieczynne do 5 kwietnia. Władze stanu Pendżab zdecydowały się zakazać na swoim terenie wszystkich zgromadzeń publicznych. Rząd stanu Sindh wprowadził analogiczne ograniczenia, dodatkowo zamykając na swoim terenie świątynie, sale ślubne, kina, siłownie i kluby. Przełożono także zaplanowane uroczystości religijne. We wtorek rano agencja Reutera przekazała, że pakistański rząd centralny poinformował o śmierci pierwszego pacjenta zakażonego koronawirusem. Tego samego dnia po południu agencja podała, że władze prowincji Pendżab, w której miał umrzeć pierwszy chory na COVID-19, zdementowały te doniesienia.