O zamknięciu poradni ginekologicznej gmina Celestynów poinformowała w poniedziałek na Facebooku. "Informujemy, że na podstawie decyzji Sanepidu w związku z wykryciem zarażenia koronawirusem u lekarza pracującego w Poradni Ginekologicznej w SPZOZ w Celestynowie, Poradnia będzie nieczynna do odwołania" - czytamy. Dzień wcześniej o podobnej decyzji poinformowało Powiatowe Centrum Zdrowia (PCZ) w Otwocku. "W związku z potwierdzeniem zarażenia wirusem COVID-19 członka personelu Powiatowego Centrum Zdrowia sp. z o.o. w restrukturyzacji w Otwocku, od dnia 29 marca 2020 r. do odwołania, wstrzymuje się przyjęcia na Oddział Ginekologiczno-Położniczy. Pozostałe oddziały szpitala, w tym Izba Przyjęć, funkcjonują bez zmian" - napisano w komunikacie na stronie szpitala. Ginekolog w "wielkim szoku", nie miał objawów Ginekolog odniósł się do zaistniałej sytuacji w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku. Podkreślił w nim, że nie wykazuje, ani nie wykazywał żadnych objawów wskazujących na koronawirusa, a pozytywny wynik testu był dla niego "wielkim szokiem". "W czwartek, tj. 26.03, otrzymałem wiadomość z sanepidu, że zostaję objęty kwarantanną, gdyż osoba, z którą miałem znikomy kontakt kilka dni wcześniej, otrzymała wynik dodatni. Byłem po dyżurze lekarskim w szpitalu przy ul. Batorego i bezpośrednio po otrzymanej wiadomości udałem się w trybie natychmiastowym do domu odbywać zaleconą kwarantannę" - czytamy. "Do czwartku rano nawet przez chwilę nie pomyślałem, że byłem w jakimś zagrożeniu, dlatego byłem normalnie w pracy zarówno w PCZ, jak i w Celestynowie" - podkreślił lekarz. Jak dodał, nie jest w stanie odtworzyć, z kim dokładnie stykał się w ciągu ostatnich dni. Lekarze i pacjentki w kwarantannie Według tygodnika "Linia Otwocka", w związku z pozytywnym wynikiem testu u mężczyzny w szpitalu w Otwocku objętych kwarantanną domową zostało siedmiu innych lekarzy. To samo dotyczy dwóch pacjentek, z którymi ginekolog ostatnio miał kontakt.