"Łatamy braki na bieżąco wielkim wysiłkiem wojewody i dyrekcji szpitala" - dodaje, twierdząc, że obiecana jest dostawa nowych ubrań. Twierdzi jednak, cytowany przez "Gazetę Wrocławską", że "nawet co trzeci lekarz i pielęgniarka ze szpitala przy Koszarowej może zakazić się koronawirusem". Problemy z personelem już są poważne, dlatego, że jeden z chirurgów, chory na koronawirusa, zakaził pracujące tam pielęgniarki. We wtorek, jak donosiła gazeta, w kwarantannie było łącznie 40 osób personelu szpitala. Choć sukcesywnie wracają do pracy, gdy wyniki testów okazują się negatywne. Kilka osób zakażonych koronawirusem i hospitalizowanych w szpitalu na Koszarowej jest poddanych terapii lekami m.in. na HIV. "U żadnej z nich stan zdrowia się nie pogarsza" - mówi prof. Krzysztof Simon, choć podkreśla, że nie ma całkowitej pewności, czy to wynik terapii.