Austriacki resort zdrowia przekazał nowe wytyczne w związku z pojawieniem się Omikronu. Czas kwarantanny po kontakcie z zakażonym nową mutacją wydłużono z 10 do 14 dni. Nie można go skrócić, nawet wtedy, gdy jest się w pełni zaszczepionym przeciw COVID-19 czy ozdrowieńcem. Ministerstwo nakazuje też dwa razy dziennie mierzyć temperaturę ciała do 10. dnia kwarantanny. Ponadto podejrzewani o zakażenie Omikronem mają nosić maseczki typu FFP2 w swoich domach, jeśli tylko opuszczą "prywatną strefę mieszkalną". Uściślono, że chodzi np. o sypialnię czy pokój dziecięcy - podaje dziennik "Der Standard".Poddani kwarantannie o zaostrzonych zasadach będą testowani dwukrotnie na obecność SARS-CoV-2: pierwszego oraz 13. dnia odosobnienia. Izolacja zakończy się, jeśli wynik drugiego z testów będzie negatywny. Rząd Austrii obawia się o skuteczność szczepionek wobec Omikronu Skąd pomysł, by także zaszczepieni trafiali na kwarantannę? Austriackie władze argumentują, że nie tylko preparaty, ale "nawet infekcja jednym z poprzednich wariantów koronawirusa nie zapewnia już kompleksowej ochrony". Ponieważ Austria jest państwem federalnym, a nie unitarnym, jak np. Polska, rządzący poszczególnymi krajami związkowymi wydali oddzielne komunikaty, czy zamierzają stosować się do wytycznych centralnego resortu zdrowia. Jak odnotowało pismo "Die Presse", zielone światło dla nowych zasad wydały władze ośmiu z dziewięciu landów: Wiednia, Burgenlandu, Vorarlbergu, Karyntii, Salzburga, Styrii, Tyrolu oraz Dolnej Austrii.Ponadto od 27 listopada Austriacy powracający z krajów południa Afryki, gdzie pojawiła się nowa mutacja, są zobowiązani do natychmiastowego poddania się testom na obecność koronawirusa w specjalnie wyznaczonym punkcie badań w Wiedniu.