W Olsztynie obecnie potwierdzono zakażenie koronawirusem u 14 osób. Jak poinformował wojewódzki inspektor sanitarny Janusz Dzisko, zakażenia te są ze sobą powiązane, m.in. dotyczą zakładów pracy. W ostatnich dniach miasto zelektryzowała wiadomość, że w jednym z dużych zakładów pracy w Olsztynie zakażonych jest blisko 30 osób. "Zakład ten wykonał pracownikom prywatne badania i rzeczywiście wskazały one, że blisko 30 osób ma przeciwciała. Zweryfikowaliśmy te badania, wykonując testy genetyczne i one ich nie potwierdziły" - powiedział Dzisko. W jego ocenie takie wyniki pokazują, "ile warte są testy wykonywane prywatnie". "Zdarza się, że są one solidne, ale bywa też, że nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Wszystko zależy od tego, jakie testy są wykonywane i z jaką starannością. Dlatego weryfikujemy każdy wynik, który może sugerować zakażenie" - zapewnił Dzisko. Dzisko przyznał, że obecnie zakażenie COVID-19 występuje w jednym większym zakładzie pracy w Olsztynie, ale jak zapewnił, sytuacja jest tam monitorowana. Przyznał, że dotąd kilka zakładów pracy w regionie zdecydowało się wykonać pracownikom prywatne testy. Obecnie w warmińsko-mazurskim potwierdzono zakażenie u 39 osób. Od wystąpienia koronawirusa zakażenie wykryto łącznie u 162 osób, 123 osoby wyzdrowiały, jedna zmarła.