Minister podkreślał na konferencji prasowej, że w części województw, w których sytuacja epidemiczna jest lepsza, można wprowadzić "pewne poluzowania". - W tych województwach przede wszystkim, w których mamy sytuację trudną - to województwo śląskie, dolnośląskie, wielkopolskie, łódzkie i opolskie - w tych województwach utrzymujemy dotychczas obowiązujące obostrzenia, czyli wszystkie te reguły, które do tej pory obowiązywały w skali całego kraju, w tych pięciu województwach będą obowiązywały przez najbliższy czas - poinformował szef MZ. - Te województwa to między innymi takie regiony, gdzie ten wskaźnik zakażeń jest powyżej 35, ale nie był to jedyny parametr, który braliśmy pod uwagę; po prostu staraliśmy się wyodrębnić tę grupę województw, gdzie sytuacja jest najtrudniejsza - dodał. Luzowanie obostrzeń Na konferencji prasowej szef MZ poinformował, że w jedenastu województwach mniej obecnie dotkniętych epidemią od poniedziałku 26 kwietnia zostanie przywrócone funkcjonowanie salonów urody, fryzjerów i zakładów kosmetycznych. - Te zmiany są delikatnym krokiem, który na najbliższy tydzień ma zdefiniować sposób funkcjonowania. Jest to krok bardzo ostrożny, bo jesteśmy w sytuacji cały czas bardzo dużego obłożenia szpitali i respiratorów - zaznaczył Niedzielski. Powrót hybrydowego nauczania - We wszystkich 11 województwach, zaczynając od małopolskiego, pomorskiego, zachodniopomorskiego, lubelskiego, kujawsko-pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego, podlaskiego i lubuskiego - to są województwa, gdzie przywracamy od najbliższego poniedziałku naukę w systemie hybrydowym - oświadczył minister. Wskazał, że hybrydowe nauczanie ma dotyczyć klas 1-3. Po "majówce" przyjdzie czas na kulturę Szef resortu zdrowia był pytany na konferencji prasowej, czy oprócz otwarcia obiektów sportowych na świeżym powietrzu rozważane jest "odmrożenie" innych branż i na przykład otwarcie ogródków przy lokalach gastronomicznych. Niedzielski odpowiedział, że jest "pewna zgoda" co do tego jaka będzie sekwencja znoszenia obostrzeń. - Sport uprawiany na otwartym powietrzu, ale też na obiektach sportowych będzie na pewno jednym z priorytetów - podkreślił. Poinformował, że rozmawiał też z wicepremierem, ministrem kultury Piotrem Glińskim w sprawie funkcjonowania instytucji kultury. - Po weekendzie majowym najprawdopodobniej otworzymy instytucje kultury, bo to jest miejsce, które wydaje się bezpieczne zgodnie z badaniami, które analizujemy. I pod tym względem to będą na pewno jedne z pierwszych ruchów, które będziemy wykonywali - powiedział Niedzielski. Wesele i pierwsza komunia w pandemii. Kiedy decyzja? Minister zdrowia poinformował w środę na konferencji prasowej, że w przyszłym tygodniu zostanie przedstawiony szczegółowy plan postępowania dla całego maja, który będzie zakładał przywracanie funkcjonowania takich branż jak m.in. branża hotelarska i gastronomiczna Dodał, że w tym planie będzie również odniesienie do kwestii komunii, wesel i innych tego typu uroczystości. - Zgodnie z tym duchem, który już częściowo mamy, jeśli chodzi o ten limit uprawiania sportu, który już zastosowaliśmy w wysokości 25 osób, więc od takiego limitu na pewno będziemy zaczynali - podkreślił Niedzielski. Trend spadkowy Minister Niedzielski zwracał uwagę na informację o liczbie zakażeń koronawirusem podaną w środę. - Liczba zakażeń wynosząca blisko 14 tysięcy oznacza kontynuację trendu spadkowego, jeżeli chodzi o nowe zachorowania. Średnia z ostatniego tygodnia zbliżyła się również do tego poziomu 14 tysięcy. Widzimy więc, że systematycznie nowe zakażenia maleją - mówił. Szef resortu dodał, że poprawia się też sytuacja w szpitalach. Jak stwierdził, przez ostatni tydzień obserwujemy zmniejszenie obłożenia łóżek o ponad 3 tys., a we wtorek "mieliśmy taki dzień, że to zmniejszenie liczby łóżek przekroczyło wartość 1200 mniej netto łóżek obłożonych w systemie jednego dnia". Niedzielski oświadczył, że pozytywne informacje płyną też, jeśli chodzi o liczbę badań. Jak wskazał liczba badań na obecność koronawirusa maleje, choć - jak zaznaczył - utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. - Widzimy też bardzo wyraźny spadek, jeżeli chodzi o liczbę zlecanych badań przez lekarzy POZ - mówił. Dodał, że w ostatnich dwóch tygodniach mamy do czynienia z redukcją zleceń o blisko 1/3. "Apogeum zakażeń III fali mamy za sobą" Jak ocenił Niedzielski, apogeum zakażeń i hospitalizacji III fali koronawirusa mamy za sobą. - Najważniejszym i najtrudniejszym parametrem jest liczba zgonów - zaznaczył. - Tutaj, jeżeli popatrzymy na trendy, to wydaje się również apogeum, jeżeli chodzi o odwzorowanie fali, mamy również za sobą - dodał minister. Przytoczył dane, że w ubiegłym tygodniu w środę było ponad 800 zgonów, a obecnie jest to 740. - Jeżeli patrzymy na te trendy, które przede wszystkim odnoszą bieżący stan do stanu sprzed 7 dni, to wydaje się, że apogea, zarówno w zakresie liczby zachorowań, hospitalizacji, jak i również zgonów mamy za sobą - dodał szef MZ. Jak jednak zauważył, "cały czas mamy bardzo wysokie poziomy - zarówno zakażeń, zarówno hospitalizacji, jak i również zgonów". Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ