W Wielkiej Brytanii, gdzie zaszczepione jest 70 proc. populacji, mamy do czynienia z kolejną falą zachorowań na covid. Średnia dobowych zakażeń z ostatnich siedmiu dni to ponad 50 tys. przypadków, a w rzeczywistości - jak mówił w Izbie Gmin sekretarz zdrowia Sajid Javid - może być ich nawet 200 tys. dziennie. Tymczasem średnia dobowa liczba zgonów z ostatniego tygodnia utrzymuje się na poziomie 119. Zupełnie inaczej było podczas poprzedniej fali zakażeń na Wyspach - na początku 2021 roku. Wówczas przy 55-59 tys. zakażeniach dziennie liczba dobowych zgonów wynosiła średnio ok. 1200. Przypadek irlandzki Ostatnio głośno zrobiło się o przypadku Irlandii, gdzie zaszczepionych jest 93 proc. dorosłych. Szerokim echem w polskiej sieci odbiła się informacja, że w tygodniu od 6 do 13 listopada na COVID-19 zmarły tam wyłącznie osoby zaszczepione. Eksperci tłumaczą to wysokim procentem zaszczepionych obywateli (jeśli np. wszyscy są zaszczepieni, to umierać będą wyłącznie zaszczepieni), ale w irlandzkim przypadku zwraca uwagę coś jeszcze - mały przyrost zgonów w stosunku do fali zakażeń. We wspomnianym tygodniu od 6 do 13 listopada zmarły 43 osoby, co daje średnią zgonów na poziomie sześciu dziennie. Średnia zakażeń wynosiła wówczas 4098. Tymczasem podczas poprzedniej fali - również na początku 2021 roku - takiej liczbie zakażeń odpowiadało ok. 40 dobowych zgonów. Na wykresach widać wyraźnie, że liczba zgonów nie rośnie tak gwałtownie jak liczba zakażeń - nawet biorąc pod uwagę, że szczyt zgonów zawsze następuje po szczycie zakażeń. Słabnące fale w Portugalii Zjawisko to obserwujemy również w dwa razy większej pod względem liczby ludności Portugalii, gdzie w pełni zaszczepionych jest 89 proc. obywateli tego państwa. Średnia zakażeń z ostatnich siedmiu dni wynosi 3943 - mniej niż podczas poprzedniej fali. Przede wszystkim jednak dobowa średnia zgonów wynosi 17. Rok temu przy podobnej liczbie zakażeń było ich 89 dziennie, a w szczycie - 291. Związany ze szczepieniami efekt relatywnie mniejszego przyrostu liczby zgonów wobec fali zakażeń może dodatkowo spotęgować wariant Omikron. Według wstępnych analiz jest on znacznie bardziej zakaźny, a jednocześnie mniej zabójczy.