W czasie poniedziałkowej konferencji prasowej szef resortu zdrowia poinformował, że w związku nowym wariantem koronawirusa Omikron wprowadzony zostaje w Polsce pakiet alertowy obostrzeń.- Po pierwsze we wszystkich tych obiektach, w których do tej pory mieliśmy limit zapełnienia 75 proc. - przypominam, że w tym limicie nie mieszczą się osoby zaszczepione - limit zostanie zmieniony, zmniejszony do 50 proc. To dotyczy gastronomi, hoteli, kultury, czyli kin, teatrów, opery, filharmonii, domów i ośrodków kultury, koncertów, widowisk cyrkowych, kościołów i obiektów sportowych, takich jak baseny, aquaparki - poinformował Niedzielski. Nowe obostrzenia. Zmiany limitu osób na weselach, komuniach i dyskotekach Zmieniony będzie limit osób na zgromadzeniach i uroczystościach, na których obecnie mogło być 150 osób - nowy limit to 100 osób. Jak wskazał minister, chodzi m.in. o wesela, komunie i dyskoteki. Większe obostrzenia będą też na wydarzeniach sportowych organizowanych poza obiektami sportowymi. - Obecnie limit na tych wydarzeniach sportowych wynosi 500 osób, zmieniamy go o połowę do 250 osób - powiedział Niedzielski. Nowe obostrzenia będą również m.in. w siłowniach. - Do tej pory w takich obiektach, jak siłownie, kluby, centra fitness, muzea, hazard - tam gdzie mieliśmy liczone obłożenie na metry kwadratowe i obowiązywał limit 1 osoba na 10 m2, obecnie podnosimy ten limit na 15 m2 - poinformował szef MZ. Jak długo potrwają nowe obostrzenia? Niedzielski zastrzegł, że "jeżeli sytuacja ulegnie gwałtownemu pogorszeniu, to oczywiście decyzje mogą być podejmowane z dnia na dzień". - Ale w tej chwili te nowe obostrzenia będą obowiązywały od 1 grudnia do 17 grudnia włącznie, czyli dajemy sobie taki 2,5-tygodniowy czas przede wszystkim na kompletowanie informacji związanych nową mutacją, ale też jednak chcemy zobaczyć, czy w tym okresie narzędziami tego typu udaje nam się przyspieszyć redukowanie fali, którą w tej chwili mamy, czyli doprowadzenie do jej wyraźnych spadków - powiedział. - Ryzyko, że kolejna fala, czy kolejne wzrosty zakażeń mogą startować z wysokiego pułapu, z jakim mamy teraz do czynienia, to są w naszej ocenie przesłanki, które powodują, że musimy zmienić to podejście, które do tej pory prezentowaliśmy. Dlatego od 1 grudnia zmieniamy obostrzenia, które obowiązują - dodał.