17 państw UE i Wielka Brytania, w ramach unijnego mechanizmu wsparcia, otrzymało 1,5 mln maseczek medycznych, które mają chronić pracowników służby zdrowia przed koronawirusem. Najwięcej - 616 tys. - przydzielono Polsce. Maski te - jak informuje w liście KE - zostały przetestowane w czterech państwach członkowskich i wynik w każdym z nich, jeśli chodzi o jakość, był "negatywny". Z korespondencji, którą widziała PAP, wynika, że KE jest w trakcie uzgadniania szczegółów dotyczących wycofania produktów z krajów, które jest otrzymały. KE przeprasza KE podała też, że pracuje nad rozwiązaniami, aby przed dystrybucją maseczek w przyszłości przeprowadzać kontrolę jakości, żeby podobne problemy się nie powtórzyły. "Korzystając z okazji, chcemy przeprosić za wszelkie związane z tym niedogodności, przypomnieć, że absolutnym priorytetem jest jakość i bezpieczeństwo sprzętu ochrony osobistej oraz podziękować krajom za opinie, które do tej pory zostały nam przekazane" - napisała KE w liście. Jak podała we wtorek KE, do tej pory Polska, Holandia i Belgia poinformowały, że maski nie przeszły krajowych testów kontroli jakości. KE zdecydowała wcześniej, że w związku ze zgłaszanymi przez Polskę i Holandię wątpliwościami co do jakości maseczek, zawiesza kolejne dostawy do państw członkowskich do czasu wyjaśnienia sytuacji. Unijna dostawa 1,5 mln maseczek stanowi część zakupu ok. 10 mln maseczek w ramach unijnego Instrumentu na rzecz wsparcia w sytuacjach nadzwyczajnych. Z Brukseli Łukasz Osiński