Reklama

Niemiecka szczepionka przeciw COVID-19. CureVac wchodzi w decydującą fazę badań

Firma biotechnologiczna CureVac z Tybingi zapowiedziała rozpoczęcie trzeciej fazy badań klinicznych, która jest kluczowa dla dopuszczenia szczepionki do rynku. Producent poinformował, że do badań zostali już dopuszczeni pierwsi uczestnicy. Obejmą one ponad 35 tys. osób w różnych miejscach Europy i Ameryki Łacińskiej. Na pierwsze rezultaty CureVac liczy w pierwszym kwartale 2021 roku - poinformował rzecznik firmy.

- Wraz z początkiem kluczowej fazy 2b/3 wykonaliśmy kolejny krok milowy w badaniach nad kandydatem do szczepionki CVnCoV - powiedział szef zarządu Franz-Werner Haas.

W listopadzie firma z Tybingi opublikowała pozytywne rezultaty fazy pierwszej. Szczepionka została podana 250 zdrowym osobom w wieku od 18 do 60 lat, w celu sprawdzenia, jak jest przyjmowana przez ludzki organizm. W drugiej fazie trwającej od późnego lata podano ją 690 osobom w Peru i Panamie. Celem trzeciej fazy jest sprawdzenie działania tak zwanej szczepionki mRNA na wirus.

Podobnie jak szczepionka wypracowana przez firmy Biontech i Pfizer także CureVac prowadzi badania nad tą syntetycznie otrzymaną molekułą przekaźnikową, która prowadzi do wytwarzania w organizmie ludzkim białka wirusa. Wywołuje to reakcję immunologiczną, która powinna chronić człowieka przed wirusem.

Reklama

W przeciwieństwie do tradycyjnych szczepień, w których substancja czynna jest hodowana przez wiele miesięcy przy użyciu wirusów, a następnie podawana w osłabionej wersji, szczepionka oparta o mRNA rezygnuje z żywych wywoływaczy choroby i kultur komórek. W ten sposób zwiększa się bezpieczeństwo. Biontech i Pfizer dostały już od amerykańskiego urzędu FDA zgodę na awaryjne dopuszczenie szczepionki do obrotu. Rozpoczęto już jej wydawanie.

Produkcja ruszy pełną parą

Komisja Europejska zawarła z CureVac kontrakt na zakup do 405 milionów dawek. Produkcja substancji czynnej mRNA do kandydata do szczepionki CVnCoV ma się rozpocząć w pierwszej połowie 2021 roku. Zajmie się tym firma Wacker Chemie w Amsterdamie, gdzie może będzie wyprodukować ponad 100 milionów dawek szczepionki rocznie.

Szczepionka firmy CureVac jest jednym z trzech niemieckich projektów zasilanych przez rząd łączną kwotą 750 milionów euro. CureVac otrzyma z tego 252 miliony euro. Na giełdzie panuje entuzjazm. Kurs akcji CureVac wzrósł od początku stycznia o 150 procent.

(Reuters / sier)

Redakcja Polska Deutsche Welle

Deutsche Welle

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy