Reklama

Niemcy: Szczepionka będzie testowana na ludziach

Firma Biontech z Moguncji będzie mogła przeprowadzić badania kliniczne szczepionki przeciwko koronawirusowi na grupie zdrowych wolontariuszy. Instytut im. Paula Ehrlicha (PEI) poinformował w środę o udzieleniu pierwszej zgody na tego rodzaju badania w Niemczech.

Firmie Biontech z Moguncji zostało udzielone pozwolenie na prowadzenie badań klinicznych szczepionki przeciwko COVID-19 na zdrowych osobach - przekazał podczas konferencji prasowej szef PEI Klaus Cichutek. PEI jest państwową instytucją odpowiedzialną za wydawanie tego rodzaju pozwoleń.

To czwarte pozwolenie wydane na świecie - zaznaczył przedstawiciel PEI. Instytut zapowiedział, że w najbliższych miesiącach należy spodziewać się wydania kolejnych pozwoleń na testowanie szczepionki na terenie Niemiec.

Dotychczas firma Biontech badała wpływ potencjalnej szczepionki na myszach.

Reklama

W pierwszej fazie testów, na które zostało udzielone pozwolenie, weźmie udział około 200 zdrowych dorosłych w wieku od 18 do 55 lat. Badania mają na tym etapie wykazać, czy szczepionka jest bezpieczna i czy nie powoduje żadnych uszczerbków na zdrowiu.

Dopiero kolejne fazy będą analizować wpływ szczepionki na koronawirusa, tzn. czy środek prowadzi u zakażonych pacjentów do wytwarzania przeciwciał zwalczających Sars-CoV-2.

Cichutek zaznaczył w środę, że gotowej szczepionki należy spodziewać się wiosną przyszłego roku.

Przypomnijmy, że w czwartek, 23 kwietnia, rozpoczną się w Wielkiej Brytanii próby kliniczne na ludziach szczepionki przeciw koronawirusowi stworzonej przez naukowców z uniwersytetu w Oksfordzie. Naukowcy oceniają jej szanse na sukces na 80 procent.

Na całym świecie opracowywanych jest ponad 70 szczepionek. Niemcy i Wielka Brytania, obok USA i Chin, to jedyne państwa, gdzie dopuszczono do prób na ludziach.

PAP/INTERIA.PL

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy