Według wyliczeń RKI w tygodniu 5-11 kwietnia liczba nowych zakażeń koronawirusem może wynieść około 350 na 100 tys. mieszkańców, a więc znacząco więcej niż w grudniu podczas szczytowego okresu drugiej fali epidemii w Niemczech. Jak wskazuje Instytut, w okresie od drugiego tygodnia stycznia do początku marca liczba zakażeń wariantem brytyjskim (B.1.1.7) podwajała się średnio co 12 dni. W przypadku pozostałych wariantów koronawirusa występujących w Niemczech liczba zakażeń spadała o około 19 proc. tygodniowo. Obie te tendencje - wzrostowa w przypadku wariantu brytyjskiego i spadkowa w przypadku pozostałych wariantów - przez jakiś czas będą występować jednocześnie jeszcze przez jakiś czas. Sprawiło to, że w ciągu ostatnich czterech tygodni wskaźnik siedmiodniowej zapadalności (liczba nowych zakażeń na 100 tys. mieszkańców w ciągu tygodnia) wzrastał, ale powoli. Szef RKI Lothar Wieler oświadczył, że w Niemczech już rozpoczęła się trzecia fala epidemii koronawirusa. Dodał, że mimo szczepień należy zachować jak najbardziej restrykcyjne środki zapobiegawcze, takie jak noszenie maseczek i utrzymywanie dystansu społecznego. W sobotę odnotowano w Niemczech 12 674 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, czyli o ponad trzy tysiące więcej niż tydzień wcześniej. Ofiar śmiertelnych COVID-19 zarejestrowano 239, czyli mniej niż w zeszłą sobotę, kiedy było ich 300. Siedmiodniowa zapadalność wynosi obecnie 76 nowych zakażeń na 100 tys. osób - tydzień wcześniej było to 66. Od początku pandemii koronawirusem zakaziło się w Niemczech 2 558 455 osób, a wskutek COVID-19 zmarło 73 301.