Osoby, które zostały uznane za wyleczone po zakażeniu koronawirusem, będą w przyszłości mogły zachować ten status w Niemczech tylko przez 90 dni, a nie jak dotychczas przez sześć miesięcy. Jak uzasadnia Ministerstwo Zdrowia, wariant omikron wirusa stwarza znacznie większe ryzyko ponownego zachorowania lub przeniesienia patogenu. "Wytyczne mogą się zmienić" Ustalenia Instytutu Roberta Kocha (RKI) obowiązują już od soboty. Ma to znaczenie dla zasad regulujących dostęp do sklepów, gastronomii lub na imprezy sportowe. W wielu miejscach obowiązuje tzw. zasada 2G, zgodnie z którą wstęp mają tylko osoby zaszczepione lub ozdrowieńcy. Niejednokrotnie wymagany jest jeszcze dodatkowo negatywny wynik testu (zasada 2G-plus). Ograniczenie to obowiązuje teraz także w sali plenarnej Bundestagu w Berlinie. RKI poinformował, że jego wytyczne są "regularnie rewidowane", więc mogą ulec zmianie "zgodnie ze stanem wiedzy naukowej". W piątek, 14 stycznia, Bundesrat dał zielone światło dla skrócenia okresu uznawania za ozdrowieńca. Zgodnie z tym dowód wyleczenia musi spełniać kryteria, które RKI publikuje na stronie internetowej. Wsparcie dla lekarzy Ministrowie zdrowia krajów związkowych - ze względu na szybko rozprzestrzeniający się wariant omikron - obiecali wsparcie dla lekarzy prowadzących prywatną praktykę. Zwrócili się oni do Ministerstwa Zdrowia o rozszerzenie przepisów dotyczących telefonicznych zwolnień lekarskich w przypadku chorób układu oddechowego. Lekarze potrzebują takiego wsparcia, "aby nie zostali przytłoczeni liczbą pacjentów" - powiedziała po konsultacjach minister zdrowia Saksonii-Anhalt Petra Grimm-Benne. Polityk SPD jest obecnie przewodniczącą Konferencji Ministrów Zdrowia. Ponadto nadal powinna istnieć możliwość prowadzenia konsultacji medycznych i psychoterapeutycznych w formie cyfrowej. Przewiduje się również pomoc dla gabinetów, jeśli np. brakuje im personelu. Ministerstwo Zdrowia ma również wyjaśnić kwestię przejmowania kosztów w przypadku przyjmowania zagranicznych pacjentów do Niemiec. Omikron ma również wpływ na debatę na temat powszechnego obowiązku szczepień. Przewodniczący klubu poselskiego FDP Stephan Thomae powiedział "Sueddeutsche Zeitung", że wariant ten zmienia reguły gry: "Zanim zaszczepimy się w sezonie letnim szczepionką, której działanie może już w kolejnym sezonie zimowym ponownie zaniknąć i/lub zostać osłabione przez nowy wariant, powinniśmy zadać sobie pytanie, czy nie warto poczekać i zobaczyć, z jaką mutacją będziemy mieć do czynienia jesienią przyszłego roku". Minister zdrowia chce obowiązku szczepień Minister zdrowia Karl Lauterbach nalega natomiast na szybkie wprowadzenie obowiązkowych szczepień. Według niego jest to najlepsze wyjście, "jeśli chcemy rozwiązać problem w sposób prawidłowy i bezpieczny". Tymczasem dziesiątki tysięcy osób demonstrowały w ostatnich tygodniach w wielu miastach Niemiec przeciwko obowiązkowym szczepieniom. W niektórych miejscach możliwości laboratoriów osiągają granice możliwości, a nie każdy, kto ma objawy, wykonuje test PCR. Władze sanitarne przekazały do RKI dane o 74 405 nowych zachorowaniach, a liczba niezgłoszonych przypadków jest prawdopodobnie znacznie wyższa. Częstotliwość występowania nowych zakażeń w Niemczech osiągnęła kolejny rekord. Instytut Roberta Kocha podał dzisiaj (18.01.2022), że siedmiodniowy wskaźnik zachorowalności wynosi 553,2. Dzień wcześniej wartość ta wyniosła 528,2, a tydzień temu 387,9. To już piąty dzień z rzędu z nową rekordową wartością. Polska redakcja Deutsche Welle/dpa/afp