Podczas trwającej obecnie czwartej fali pandemii limit obłożenia na oddziałach intensywnej terapii został już osiągnięty w niektórych okręgach, głównie w Turyngii, Brandenburgii i Bawarii - podkreśla RND. We wtorek wieczorem pięć krajów związkowych (Bawaria, Turyngia, Saksonia, Berlin i Brandenburgia) uruchomiło procedurę "liścia koniczyny" dla strategicznej relokacji pacjentów z COVID 19 - poinformowało niemieckie Stowarzyszenie Medycyny Intensywnej i Ratunkowej (DIVI). System został opracowany wiosną 2020 przez rządy federalne i stanowe tak, aby osoby ciężej chore na COVID-19 miały możliwość otrzymania opieki szpitalnej w przypadku wystąpienia "wąskich gardeł" w ich rejonie.Założeniem systemu było łatwe przemieszczanie pacjentów w obrębie "liścia koniczyny", w skład którego wchodzą sąsiadujące ze sobą kraje związkowe. Niemcy podzielono na pięć "dużych koniczyn", a każda z nich jest koordynowana z centralnego punktu (Single Point of Contact - SPoC). Najmocniej zaludnione kraje związkowe, Bawaria i Nadrenia Północna-Westfalia, tworzą swoje własne liście koniczyny. Mniej liczne kraje związkowe tworzą wspólny system - np. koniczyna wschodnia to Turyngia, Saksonia, Saksonia-Anhalt, Brandenburgia i Berlin. "Oddziały zostały zalane pacjentami" W pierwszej fazie zachorowań relokacje pacjentów odbywały się w ramach danej "koniczyny". - Jeśli możliwości już na to nie pozwalają, możliwe jest przeniesienie poza granice koniczyny i szukanie wsparcia w innych regionach Niemiec - wyjaśnił podczas konferencji rzecznik federalnego Ministerstwa Zdrowia Sebastian Guelde.Centralne biura koniczyn są koordynowane przez specjalistów, m.in. z Instytutu Roberta Kocha (RKI) i federalnego Centrum Koordynacji Pomocy (GMLZ), którzy dostarczają informacji o wolnych łóżkach intensywnej opieki oraz koordynują transport chorych.Aktualnie poszukiwanie pomocy poza swoimi rejonami rozpoczęły koniczyna południowa (Bawaria) oraz wschodnia (Turyngia, Saksonia, Saksonia-Anhalt, Brandenburgia, Berlin). W ramach tych działań do innych krajów związkowych ma być przeniesione ok. 80 pacjentów z COVID-19, z czego 50 to pacjenci z Bawarii.Aktywacja systemu była konieczna, ponieważ "oddziały intensywnej terapii w najbardziej dotkniętych regionach zostały w ostatnich tygodniach zalane pacjentami" - wyjaśnia RND. Na obszarze Bawarii, Berlina, Saksonii czy Saksonii-Anhalt w środę na oddziałach OIOM wolnych pozostawało poniżej 10 proc. łóżek. Niemcy: Około 2,4 tys. łóżek W Bawarii, Saksonii i Turyngii obecnie prawie jedną trzecią łóżek na intensywnej terapii zajmują pacjenci z COVID-19. Jak zaznaczyły władze Turyngii, w niektórych okręgach są wolne łóżka, muszą one jednak pozostać nadal wolne dla pacjentów np. z wypadków komunikacyjnych.- Większość z planowanych w pierwszym etapie 80 relokacji dotyczyć będzie pacjentów z COVID-19 - zapowiedział szef grupy roboczej konferencji ministrów spraw zewnętrznych ds. katastrof i obrony cywilnej Hermann Schroeder. Tylko w wyjątkowych przypadkach przenoszeni będą pacjenci z innymi schorzeniami. - Przewożeni pacjenci z COVID-19 "powinni być w stabilnym stanie i nie znajdować się pod respiratorem - zaznaczyła Viktoria Bogner-Flatz, szefowa koordynacji szpitali w Monachium.Według rejestru DIVI, obecnie w całych Niemczech dostępnych jest ok. 2,4 tys. łóżek intensywnej opieki, z możliwością uruchomienia w ciągu tygodnia rezerwowych 9173 łóżek.