Szef resortu zdrowia pytany był na konferencji prasowej o to, kto jest odpowiedzialny za tak wysoką liczbę zgonów związanych z zakażeniem COVID-19. - Przyczyn oczywiście jest kilka, to nie jest tak, że jest jedna wyraźna przyczyna, którą można obciążyć odpowiedzialnością za tę sytuację - powiedział Niedzielski. Jak wskazał, jednym z najważniejszych powodów jest "stosunkowo niski stopień wyszczepienia w naszej populacji". - Jak wiemy, on wynosi mniej więcej 50 procent w odniesieniu do całej populacji, a 60 proc. - w odniesieniu do populacji dorosłej i to są niestety parametry nieco mniejsze, niż w Europie - podkreślił Niedzielski. Szef MZ dodał, że szczepienie, które nie jest być może tak skuteczne w ochronie przeciwko samemu zakażeniu, jest bardzo skuteczne, jeżeli chodzi o ochronę przed tymi najcięższymi dolegliwościami związanymi z przechorowaniem covidu. Niedzielski: Szczepienie chroni 60-krotnie bardziej przed zgonem Minister zwrócił uwagę na fakt, że z ponad 700 zgonów ponad 500 to są osoby niezaszczepione. W pozostałej części są osoby obciążone wielochorobowością. - Puenta jest taka (...): szczepienie chroni 60-krotnie bardziej przed zgonem, niż chronione są osoby niezaszczepione" - powiedział Niedzielski. Kolejną przyczyną wysokiej liczby zgonów jest - jak zauważył Niedzielski - kwestia zbyt późnego pojawiania się chorego w szpitalu. - Bardzo dużo klinicystów mówi nam, że pacjenci za późno się pojawiają w szpitalach. Trzeba też obiektywnie stwierdzić, że wariant Delta niestety okazuje się trudniejszy w leczeniu od poprzednich wariantów, ponieważ okres od zakażenia do tzw. załamania jest zdecydowanie krótszy - powiedział minister. Dodał: Klinicyści mówią, że ten okres skrócił się z dwóch tygodni do tygodnia, co oznacza, że mamy mniej czasu na zidentyfikowanie, w postaci testu, i na zastosowanie tej pierwotnej formuły leczenia, zanim komplikacje, które łączą się z koniecznością hospitalizacji, się pojawią. Niski poziom zdrowotności w populacji Minister poinformował, że kolejnym ważnym elementem odpowiadającym za wysoką śmiertelność w Polsce jest, "niestety, niski poziom zdrowotności w populacji". Dodał, że chodzi o styl życia, właściwe odżywianie się, stosowanie profilaktyki. Jest też - jak wskazał - wiele mniejszych czynników: świadomość zdrowotna, skłonność do korzystania ze szczepień, badań profilaktycznych. - Każda z tych przyczyn wiąże się z zaniedbaniami, które mają wieloletni charakter. Chodzi o edukację zdrowotną, o kwestię postawienia na odpowiednim poziomie profilaktyki - podsumował Niedzielski. Jak podało w czwartek MZ, badania potwierdziły 14 325 nowych zakażeń koronawirusem; zmarło 709 osób z COVID-19.