Jeżeli pacjent posiada potwierdzone przez oddział wojewódzki NFZ skierowanie na leczenie uzdrowiskowe, które ma rozpocząć się po 14 marca br., powinien pozostać w domu. Skierowanie do sanatorium będzie mogło być zrealizowane w późniejszym terminie, z zachowaniem obecnego miejsca w kolejce oczekujących. Szczegółowych informacji udzielą oddziały wojewódzkie NFZ. Pracownicy oddziałów Funduszu telefonują do osób, które miały w najbliższych dniach rozpocząć turnus leczniczy w uzdrowisku, aby poinformować ich o sytuacji. Wcześniej z powodu zagrożenia koronawirusem z apelem o rozważenie zawieszenia działalności sanatoriów zwróciła się do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego Izba Gospodarcza Uzdrowiska Polskie (IGUP), mająca siedzibę w Sopocie. "Uzdrowiska są ogromnymi skupiskami ludzi przyjeżdżających z całej Polski, w tym z terenów, w których występuje koronawirus. Uważamy, iż pomimo bardzo restrykcyjnych procedur, które stosowane są przy przyjęciu kuracjusza do sanatorium istnieje realne ryzyko, że nie zostaną wychwycone wszystkie przypadki zakażenia" - napisał w liście do szefa resortu zdrowia prezes IGUP dr Waldemar Krupa. "Uważamy, iż w zaistniałej sytuacji, głównie ze względu na to, że na leczenie uzdrowiskowe przyjeżdżają przede wszystkim osoby starsze, należy rozważyć zawieszenie działalności leczniczej w uzdrowiskach. Naszym zdaniem zapobiegnie to rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Równocześnie oczekujemy, iż straty poniesione przez podmioty prowadzące lecznictwo uzdrowiskowe zostaną nam (przynajmniej w pewnym zakresie) zrekompensowane" - czytamy w liście do ministra Szumowskiego. Liczba osób zakażonych koronawirusem w Polsce zwiększyła się obecnie do 84, dwie zmarły. 12 marca zmarła 57-letnia kobieta, która przebywała w szpitalu w Poznaniu, zaś 13 marca w szpitalu we Wrocławiu zmarł 73-letni mężczyzna.