Dzisiaj do szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym trafi pierwszy pacjent. - Takich szpitali będzie kilkanaście w Polsce - powiedział premier. - Nie żałujemy sił i środków. Cały budżet państwa nakierowany jest na pomoc obywatelom, na wyjście z tych tarapatów - podkreślił. Apelował także o środki ostrożności, aby przerwać łańcuch zakażeń. - Proszę wszystkich Polaków o włączenie się w walkę z pandemią - mówił Morawiecki przypominając o nakazie noszenia maseczek i utrzymywaniu dystansu społecznego. Dziękował także pracownikom służby zdrowia. - Z tego miejsca można powiedzieć, że nigdy, w historii ostatnich lat przynajmniej, tak wiele osób nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym - medykom, lekarzom, pielęgniarkom, diagnostom, ratownikom i wszystkim pracownikom służby zdrowia - mówił premier. Nawiązał w ten sposób do słynnych słów Winstona Churchilla o lotnikach po bitwie o Anglię: "Nigdy w dziejach ludzkich konfliktów tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym". Morawiecki podziękował też wszystkim medykom za to, że są przy pacjentach. - Dzięki wam czujemy się bezpiecznie. Przejdziemy razem przez tą trudną pandemię, przez ten trudny czas - zapewnił. Mówił także o narodowej kwarantannie. - Jeśli będzie konieczne, wdrożymy narodową kwarantannę za 7 do 14 dni, ale może uda się tego uniknąć - powiedział premier. Premier przypomniał także o ogłoszonych w środę ograniczeniach związanych z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Jak mówił te nowe ograniczenia to "hamulec bezpieczeństwa wciśnięty bardzo mocno", który ma ograniczyć kontakty.