- Hejt jest ogromnym zagrożeniem, jest trucizną, która zatruwa systematycznie umysły i ciała, i prowadzi do sytuacji, w której również pojawiają się takie problemy jak depresja i próby samobójcze - powiedział Niedzielski podczas inauguracji kampanii #świętokrzyskieNIEhejtuje. - To wszystko się dzieje i zaczyna się od entera, od wciśnięcia klawisza, który potwierdza nasz komunikat w sieci - zaznaczył Niedzielski. Minister wyraził nadzieję, że "dzisiejszy dzień jest początkiem kampanii. Sygnałem dla całej Polski, że nie możemy być pasywni wobec tego co się dzieje wokół nas". - Ja sam doświadczam hejtu związanego ze środowiskiem antyszczepionkowym, antylockdownowym; różnymi tego typu dziwnymi organizacjami, które mają jeden cel - kreowanie nienawiści - dodał Niedzielski. Szef resortu zdrowia zaznaczył, że mowa nienawiści nie spotykała się dotychczas ze "zdecydowanym nie". - Niech ta kampania będzie takim małym kroczkiem, który tak jak efekt motyla wywoła ogromną, rewolucyjną, fundamentalną zmianę; że przestaniemy tolerować to, co nie powinno być tolerowane, bo jak będzie tolerowane, to będzie dalej rosło - stwierdził. "Bardzo łatwo wcisnąć enter. Skutki leczy się bardzo długo" - Bardzo dziękuję za wsparcie tej kampanii. Pana osoba jest tu bezcennym dodatkiem do tego, że województwo świętokrzyskie ma szanse zarazić innych - powiedział podczas inauguracji kampanii w Kielcach wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz. - Trucizna wzmocniona przez enter jest trucizną jeszcze bardziej skuteczną, zaborczą, wszechogarniającą. Bardzo łatwo nacisnąć enter, ale potem skutki leczy się bardzo długo - albo można nie wyleczyć ich w ogóle - dodał. - To nasza pierwsza próba zmierzenia się wprost z problemem hejtu. Dotychczas określone środowiska i ludzie walczyli z tym samotnie. Myślę, że czas, żeby wreszcie zewrzeć szyki, aby wspólnie powiedzieć hejtowi "nie" - stwierdził wojewoda. Wyraził nadzieję, że akcja przyczyni się do tego, że kiedyś będzie dzień, w którym "nie będzie żadnego hejtu w mediach". "Niedzielski będziesz wisiał". Reakcja ministra W czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski odniósł się do wpisu farmaceutki Olgi Sierpniowskiej, która zamieściła zdjęcie swojego garażu, na którym ktoś napisał: "Fałszywa pandemia, Niedzielski będziesz wisiał". "Tak wyglądają skutki nawoływania do agresji i nienawiści z mównicy sejmowej. To była nie tylko groźba bezpośrednia, ale właśnie chęć wywołania reakcji fanatyków. Niech każdy sobie odpowie, czy hejt należy tolerować" - napisał w czwartek na Twitterze minister Adam Niedzielski. Fotografię z pogróżkami pod adresem Niedzielskiego zamieściła Olga Sierpniowska. "Tak wygląda mój garaż oraz firmowy baner męża. Nie jest to jedyne zniszczenie mienia w okolicy. #wylecznienawiść @a_niedzielski @PolskaPolicja zapraszamy po nagrania z monitoringu" - napisała. Swoim tweetem minister zdrowia odniósł się też do niedawnych słów Grzegorza Brauna. Poseł Konfederacji w Sejmie mówił o przyszłym "akcie oskarżenia" za działania rządu i resortu zdrowia podczas pandemii COVID-19. Już po tym, gdy skończył się czas jego wypowiedzi i mikrofon został wyłączony, Braun krzyknął w kierunku siedzącego w ławach rządowych Niedzielskiego: "Będziesz pan wisiał!". Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie słów kierowanych przez posła Brauna wobec ministra Niedzielskiego. Zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło do prokuratury od marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Również szef resortu zdrowia złożył zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie.