Jak zaznaczył Niedzielski podczas konferencji prasowej w Warszawie, "w ostatnich tygodniach mamy do czynienia z kontynuacją wzrostów, jeżeli chodzi o liczbę nowych zakażeń". - Widzimy wyraźnie, że dynamika procesu epidemicznego przyrasta. O ile kilka tygodni temu mogliśmy jeszcze patrzeć na to, że z tygodnia na tydzień to zwiększenie liczby nowych zakażeń jest rzędu 20, 20-kilku procent, to tak naprawdę od tygodnia mamy do czynienia już z dynamikami rzędu 35, nawet 40 procent. Nawet z dnia na dzień zdarzały się takie sytuacje, że ta dynamika była blisko 50-procentowa - podkreślił. Liczba hospitalizacji podwoiła się Minister zdrowia podał, że średnia dzienna liczba zakażeń przekroczyła 600. - Tydzień temu to jeszcze było 450, a jeszcze niedawno - przypomnę - te średnie liczby kształtowały się w przedziale 200-300. Widać, że mamy do czynienia z takim konsekwentnym trendem zwiększania liczby zakażeń - ocenił. Zastrzegł, że wzrosty te przekładają się na wzrost hospitalizacji. - W tej chwili mamy przekroczoną już liczbę tysiąca hospitalizacji - poinformował Niedzielski. Dodał, że "liczba hospitalizacji w ciągu tygodnia się podwoiła". Niedzielski poinformował, że dzienna średnia wykonywanych testów wynosi ok. 40 tys. - Ta liczba jest stabilna, ale niestety mamy coraz większy odsetek dodatnich testów. On jeszcze niedawno był nawet poniżej jednego procenta, a w tej chwili w skali kraju ten parametr wynosi 2 proc. - wyjaśnił Niedzielski. Zaznaczył, że w oczy najbardziej rzuca się wzrost zleceń na testy od lekarzy z POZ. - Tutaj przez długi czas, szczególnie w czasie wakacji, mieliśmy bardzo stabilną sytuację, kiedy tych zleceń było bardzo niewiele w ciągu tygodnia, to były liczby nawet poniżej 10 tys. W tej chwili przekroczyliśmy już tygodniową liczbę zleceń - mówię o ostatnim tygodniu - 30 tys. Tydzień temu było to 20 tys. - powiedział. Zdaniem ministra zdrowia wskaźnik wzrostu zleceń był zawsze zwiastunem tego, co będzie się działo z liczbą nowych zakażeń. - Najgorsza sytuacja jest obecnie w woj. lubelskim - powiedział Niedzielski. Minister zdrowia na konferencji prasowej podkreślił wagę szczepień. Zauważył, że głównie zakażają się osoby niezaszczepione. - Jeżeli weźmiemy sobie ten cały okres od końca stycznia, kiedy mieliśmy już drugie szczepienie podawane pierwszym pacjentom, to jeżeli chodzi o nowe zakażenia, to udział osób, które były zaszczepione i są zakażone, jest jedynie 0,9 proc. Czyli 99,1 proc. to są ludzie niezaszczepieni - mówił minister Niedzielski. "W tym tygodniu przekroczymy 1000 zakażeń" - W najbliższych dniach, czy tygodniach trzeba się spodziewać, że przekroczymy w ciągu jednego z dni tysiąc zakażeń - poinformował Adam Niedzielski. Dodał, że średnia liczba zakażeń będzie do tego poziomu tysiąca zakażeń dążyła. - Tak jak mówiliśmy, ten średni poziom się zrealizuje pod koniec września, czyli w kolejnym tygodniu, natomiast to przekroczenie tysiąca dzienne może mieć miejsce w tym tygodniu - dodał szef resortu zdrowia. Minister zdrowia poinformował także, iż po przekroczeniu średniej granicy tysiąca zakażeń koronawirusem dziennie, zacznie się dyskusja na temat wprowadzania obostrzeń. - Mamy przygotowany pewien model dzielenia na strefy żółte, zielone i czerwone; i ten model uwzględnia też poziom zaszczepienia w poszczególnych powiatach, ale na razie to nie jest absolutnie czas na podjęcie decyzji o zaostrzaniu restrykcji - poinformował. Niedzielski zabrał także głos w sprawie trzeciej dawki szczepionki. Szef resortu zdrowia ogłosił, że w poniedziałek lub we wtorek podejmie wraz z premierem decyzję, co z trzecią dawką szczepionki. - Obaj mamy poczucie, że nie będziemy czekali do 4 października na decyzję EMA w tej sprawie - zaznaczył. 35 proc. więcej zakażeń niż w poprzedni poniedziałek W poniedziałek Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 363 przypadki zakażenia koronawirusem. To o 35 proc. zakażeń więcej w porównaniu z zeszłym poniedziałkiem. - Z powodu COVID-19 nie zmarła żadna osoba - podał resort zdrowia. Wiceszef resortu zdrowia był pytany w poniedziałek, w rozmowie w Radiu Plus, kiedy rozpoczną się szczepienia kolejnych grup społecznych trzecią dawką szczepionki przeciwko COVID-19. - W tej chwili opracowujemy te rekomendacje, które skierowała do nas Rada Medyczna. Myślę, że to będzie grupa seniorów, ale także oczywiście służba zdrowia. Myślę, że w tym tygodniu będziemy mieli informacje, jaką grupę seniorów będziemy szczepili, kiedy to rozpoczniemy - powiedział Kraska. Dopytywany o plany wdrożenia powszechnego szczepienia trzecią dawką odparł, że rząd czeka jeszcze w tej sprawie na oficjalną rekomendację Europejskiej Agencji Leków. - W wielu krajach już takie szczepienia się odbywają, także w Stanach Zjednoczonych. Myślę, że ta trzecia dawka wcześniej czy później pojawi się w szerszym zakresie niż tylko dla tych grup największego ryzyka. Mamy tyle szczepionek, że na tą trzecią dawkę naprawdę nam wystarczy - zaznaczył wiceminister.