Michał Dworczyk odniósł się też w Polsat News do szczepionki przeciw COVID-19 firmy AstraZeneca. Podkreślił, że zarówno Europejska Agencja Leków (EMA), jak i polskie instytucje nie zalecają, aby wstrzymać wykorzystywanie jakiegokolwiek z preparatów.- Według specjalistów nie ma żadnych potwierdzonych przypadków, aby między przypadkami zakrzepów krwi był związek z podaniem szczepionki AstraZeneca - powiedział. Zdaniem szefa KPRM Polska "nie powinna podejmować pochopnych decyzji". - Raz mieliśmy do czynienia z paniką w wielu krajach europejskich, które zawiesiły stosowanie preparatu AstraZeneca - przypomniał.- Gdyby pojawiły się jakiekolwiek przesłanki potwierdzone medycznie, że któraś ze szczepionek może być niebezpieczna, podjęlibyśmy natychmiastowe działania - zadeklarował. Wysoka liczba zgonów z powodu COVID-19 Prowadzący "Gościa Wydarzeń" Bogdan Rymanowski zapytał również, dlaczego nasz kraj ma więcej zgonów na COVID-19 niż na przykład Szwecja. - Cotygodniowy raport WHO mówi, że Polska jest na drugim miejscu na świecie pod względem liczby śmierci zakażonych osób, zaraz za Brazylią - dodał Rymanowski. Szef KPRM odparł, że w tej sprawie powinni wypowiadać się lekarze, a nie politycy. - Pandemia wpłynęła na funkcjonowanie państwa we wszystkich obszarach, również w służbie zdrowia - przypomniał. Zdaniem Dworczyk niektóre z nadmiarowych zgonów są konsekwencją tego, "jak system zdrowia ugiął się pod pandemią i zmianami, które wprowadzono, aby ratować życie pacjentów z COVID-19". - Mam nadzieję, że jak najszybciej będziemy wracać do normalności - mówił szef KPRM w Polsat News.