Gazeta powołuje się na dane Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej. Według nich między 5 i 12 sierpnia na COVID-19 zachorowało w USA ponad 120 tys. dzieci. Potwierdzono co najmniej siedem zgonów. Szczepienia dzieci a wariant Delta AAP rozpoczęła już działania na rzecz obniżenia minimalnego wieku pozwalającego na zaszczepienie przeciw COVID-19. Zgodę musi jednak wyrazić Agencja Żywności Leków. Obecnie dolna granica wynosi 12 lat. Europejskie kraje również biorą pod uwagę obniżenie minimalnego wieku uprawniającego do szczepień przeciwko koronawirusowi. We Francji i Belgii wynosi on 12 lat, z kolei w Wielkiej Brytanii 16 lat. Brytyjskie władze zamierzają objąć programem szczepień dzieci w podstawówkach. O wzmocnieniu ochrony najmłodszych myśli też Izrael. Tamtejsza telewizja poinformowała, że izraelskie ministerstwo zdrowia zamierza rozszerzyć podawanie trzeciej - przypominającej dawki szczepionki na koronawirusa. Od jesieni trzecią iniekcję preparatem przeciw COVID-19 mieliby otrzymywać wszyscy powyżej 12. roku życia. Dotychczas w Izraelu dodatkową dozę preparatu otrzymało 12 proc. mieszkańców. Czytaj też: Wariant Delta. Ekspertka wskazuje, kiedy czwarta fala. Ile będzie zakażeń? Wariant Delta. Czy szczepienia są skuteczne? Jednocześnie docierają do nas kolejne wyniki badań sprawdzające skuteczność szczepionek w walce z wariantem Delta. Jak dowodzą brytyjscy naukowcy, w obliczu wariantu Delta spadła skuteczność szczepień przeciw COVID-19. Według najnowszych badań, w których wzięto pod uwagę szczepionki Pfizera i AstraZeneki, poziom ochrony przed zakażeniem koronawirusem zmniejszył się odpowiednio do 75 proc. i 61 proc. Wcześniejsze badania mówiły, że preparaty Pfizera i AstraZeneki po upływie dwóch tygodni wykazują skuteczność na poziomie 85 i 65 proc. Czytaj też: Wariant Delta: Wstrząsające dane o zgonach Szczepienia chronią przed powikłaniami przy wariancie Delta Okazuje się też, że na zakażenie wywoływane przez wariant Delta bardziej narażone są również osoby zaszczepione - choć w mniejszym stopniu niż ci, którzy się nie zaszczepili. Stwierdzono, że wiremia, czyli ilość wirusów w organizmie zaatakowanej osoby, nawet po dwóch dawkach może być podobna, jak u osób niezaszczepionych. Nie zmienia to jednak faktu, że osoby zaszczepione są lepiej chronione przed powikłaniami COVID-19. Czytaj też: Wariant Delta w Polsce. Pierwsze takie dane