Jak przekazała rzeczniczka miejscowej policji, młodsza aspirant Marzena Laczkowska, 50-latek miał wykonane dwa testy na obecność koronawirusa. Jeden wynik był pozytywny, drugi negatywny. W związku z tą rozbieżnością zdecydowano o umieszczeniu pacjenta w izolacji na oddziale covidowym. Mężczyzna postanowił jednak opuścić szpital. Za pierwszym razem policjanci odnaleźli go, gdy znajdował się kilka ulic dalej. Został zatrzymany, a następnie odwieziony karetką do szpitala. Jeszcze tego samego dnia 50-latek próbował drugi raz uciec ze szpitala. Wyskoczył przez okno na pierwszym piętrze i upadł na betonowe podłoże. - Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Odniesione obrażenia nie zagrażały jego życiu - powiedziała rzeczniczka. Dodała, że policja przekazała materiały w sprawie 50-latka do miejscowej stacji sanitarno-epidemiologicznej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za nieprzestrzeganie kwarantanny i izolacji sanepid może nałożyć karę finansową.