Polski premier przypomniał, że w ostatnich dniach unijni urzędnicy obiecali, iż zrobią wszystko, co w ich mocy, aby przyspieszyć produkcję i dystrybucję szczepionek przeciw COVID-19, deklarując, że "wszystkie opcje są na stole". "Dobry znak, ale to nie wystarczy" "Ta rosnąca determinacja Komisji Europejskiej do egzekwowania kontraktów z firmami farmaceutycznymi to dobry znak, zwłaszcza że duża część kontynentu stoi w obliczu prawdopodobieństwa trzeciej fali koronawirusa. Ale to nie wystarczy. Najwyższy czas zastąpić mocne słowa zdecydowanymi działaniami. Musimy przedstawić bardziej efektywne rozwiązania" - napisał Mateusz Morawiecki w "Politico". Dwa kierunki działań Jego zdaniem UE powinna skupić się na dwóch głównych kierunkach działań. Po pierwsze, powinna uzależnić zezwolenie na eksport szczepionek wyprodukowanych w krajach UE od przestrzegania przez producentów szczepionek ich zobowiązań. Po drugie, powinna skorzystać z "procedury przymusowej licencji". Pozwala to rządom na przyznanie firmom prawa do wytwarzania opatentowanego produktu bez zgody właściciela patentu. "Pierwsze rozwiązanie pozwoli Komisji Europejskiej na realizację umów, które zawarła z firmami farmaceutycznymi. Logistyka dystrybucji szczepionek - gdzie szczepionki są wysyłane, w jakim tempie i w jakiej kolejności - nie powinna być determinowana interesami firm lub ich akcjonariuszy, ale surowym ustawodawstwem. Niedopuszczalne jest przedkładanie zysku nad zdrowie i życie ludzi podczas pandemii. UE negocjowała te umowy, więc musi doprowadzić do ich realizacji" - czytamy. Drugi środek, polegający na wykorzystaniu procedury licencji - jak wskazał polski premier - daje krajom UE podstawę prawną do kupowania patentów od przedsiębiorstw i zwiększania mocy produkcyjnych, umożliwiając innym producentom udział w tych wysiłkach. "To rozsądny i konieczny środek. W końcu rozwój szczepionek na koronawirusa nie pojawił się znikąd: są one wynikiem badań naukowych napędzanych ogromnymi dotacjami i inwestycjami publicznymi. Jako takie szczepionki te są dobrem publicznym, a nie wyłączną własnością jednej firmy" - napisał premier. "Prawo przewiduje dwa ważne warunki stosowania tego środka: musi tego wymagać interes publiczny (w tym przypadku ochrona życia i zdrowia publicznego), a w innym przypadku korzystanie z opatentowanego produktu lub wynalazku musi być niemożliwe. Oba te warunki są dziś spełnione" - podkreślił Morawiecki. "Najpotężniejsza broń w walce z pandemią" "Szczepionki to nasza najpotężniejsza broń w walce z pandemią koronawirusa. Musimy wykorzystać wszystkie dostępne narzędzia prawne, aby zapewnić ich jak najskuteczniejsze wykorzystanie. Tylko wtedy, gdy będziemy działać teraz razem i solidarnie, możemy skutecznie zwalczyć wirusa, pokazać, że jesteśmy zjednoczeni i zapewnić szczepionki wszystkim Europejczykom" - podsumował polski premier. Rozlicz pit online już teraz lub pobierz darmowy program