Reklama

​Łukasz Szumowski: Jeśli będzie pozioma transmisja wirusa, to wrócą maski

"Epidemia nie zniknęła, nie odchodzi, nie skończyła się. Na pewno transmisji poziomych, czyli przekazywania wirusa na ulicy przypadkowym ludziom jest znacznie mniej, ale bać powinniśmy się cały czas" - powiedział we wtorek (9 czerwca) w Polsat News minister zdrowia Łukasz Szumowski. Szef MZ odniósł się także do możliwego powrotu obostrzeń.

Szumowski wskazał, że jeśli pozioma transmisja powróci do dawnych wskaźników, to wrócą również obostrzenia w postaci noszenia maseczek.

"Jeśli wybuchłaby gdzieś transmisja pozioma, jeśli mielibyśmy wzrost wykładniczy, to wracalibyśmy do pewnych typów obostrzeń. Lockdownu całkowitego, takiego jak na początku epidemii, nie da się znowu zrobić" - uzasadnił.

Bogdan Rymanowski pytał ministra Szumowskiego również o obowiązek zaszczepienia się przeciwko koronawirusowi, jeśli zostanie stworzona odpowiednia szczepionka. "Jeżeli szczepionka będzie bezpieczna, to uważam, że powinna być obowiązkowa" - powiedział szef resortu zdrowia.

Reklama

Szumowski zaapelował także do wyborców, by podczas spotkań z kandydatami na prezydenta nie gromadzili się w większych grupach niż 150 osób.  

"Apel mój do wszystkich kandydatów jest jeden. Apeluję do wszystkich kandydatów na prezydenta: przekonujmy naszych sympatyków, w sensie sympatyków kandydatów, żeby nie zarażali się wzajemnie. Inaczej nie pójdą do wyborów" - powiedział minister.

Wskazał, że kandydaci i ich sztaby powinni przypominać o zachowywaniu odległości i noszeniu maseczek. "Na pewno byłoby dobrze, gdyby ludzie byli w maseczkach, byli zdystansowani. Liczebność też jest ważna. Niech one będą 150 osób, nie większe. Może częściej, może kilka spotkań, ale w mniejszym gronie" - powiedział.


INTERIA.PL/AP/PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy