Waldemar Kraska, pytany w sobotę rano na antenie Radia Zet, dlaczego obostrzenia w województwie pomorskim są wprowadzane od przyszłego tygodnia, a nie już od tej soboty, odpowiedział: - Decyzja była trudna, myśmy to na zespole rządowym bardzo długo dyskutowali. - Chcieliśmy dać czas, szczególnie branży hotelowej, aby jednak ten tydzień jeszcze miała czasu, żeby się do tego przygotować. My tutaj ważymy nie tylko aspekty medyczne, ale także aspekty gospodarcze, bo trudno z dnia na dzień tę branżę poinformować, że od dzisiejszej soboty będą zamknięte hotele - wskazał wiceminister zdrowia. Czytaj również: Zobacz, ilu zakażonych w poszczególnych województwach Mazowsze na trzecim miejscu Na pytanie, czy Mazowsze czeka podobna decyzja, jak Pomorze, Kraska powiedział: - Myśmy w tej chwili przygotowali taką strategię, że będziemy co tydzień ogłaszać i zmieniać ewentualne obostrzenia w regionach Polski. Województwo mazowieckie jest na trzecim miejscu w tej chwili, po województwach warmińsko-mazurskim i pomorskim. Wiceminister dodał, że "jeżeli będzie taka sytuacja, być może tak się stanie". - Myślę, że Polacy będą roztropni i na pewno zastosują się do naszych zaleceń, ta fala trzecia stanie w miejscu i nie będzie takiej potrzeby - powiedział. Zmiany w szczepieniach Kraska, pytany o szczepienia ozdrowieńców jedną dawką po sześciu miesiącach od zakażenia, odpowiedział: - Jest taka rekomendacja Rady Medycznej przy panu premierze, żeby tę dawką szczepić po sześciu miesiącach, czekamy jeszcze na potwierdzenie tego przez Radę ds. Szczepień. - Jeżeli taka będzie decyzja, to tak będzie postanowione. Jeszcze troszeczkę cierpliwości - powiedział Kraska. Wiceminister zdrowia przekazał także, że jeżeli sytuacja z koronawirusem będzie opanowana, to "realna nadzieja powrotu dzieci do szkół istnieje". Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!