Z opiniami ks. Tadeusza Guza stanowczo nie zgadzają się jego przełożeni: arcybiskup metropolita lubelski oraz rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II - napisali w oświadczeniu rzecznicy: Archidiecezji Lubelskiej - ks. dr Adam Jaszcz i KUL - Monika Stojowska. "Zgodnie z nauczaniem społecznym Kościoła obowiązkiem każdego obywatela jest przestrzeganie przepisów państwowych, które mają na celu dobro wspólne" - podkreślili. "Naganne i skrajnie nieodpowiedzialne" Rzecznicy dodali, że "wykorzystywanie autorytetu kapłana oraz profesora do promowania postaw stanowiących zagrożenie dla życia i zdrowia w obliczu pandemii koronawirusa jest nadużyciem i należy je traktować jako naganne oraz skrajnie nieodpowiedzialne". "Osoby zachęcające do zachowań zagrażających życiu i zdrowiu, a tym samym sprzecznych z piątym przykazaniem Dekalogu, nie reprezentują świata akademickiego, ani tym bardziej Kościoła" - czytamy w oświadczeniu. Nie podano w oświadczeniu, o jakie wypowiedzi ks. Guza chodzi. Portal wyborcza.pl pisał 26 maja, że ks. Guz "głosi kazania i wykłady w całej Polsce. Opowiada o zbrodniach, jakich dopuszczają się rządzący podczas pandemii". W marcu 2020 r. na antenie Telewizji Trwam powiedział, że "podczas mszy nie można zarazić się koronawirusem" - podała wyborcza.pl. Ks. Guz jest wykładowcą KUL zatrudnionym w filii tej uczelni w Stalowej Woli. Zobacz też: Nauczycielka wytyka absurd. Chodzi o maseczki