Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, pytany podczas czwartkowej konferencji prasowej, kiedy zacznie funkcjonować szpital tymczasowy przeznaczony dla pacjentów z COVID-19 na warszawskim Okęciu, ocenił, że będzie to "pierwszy-drugi dzień listopada". Podkreślił, że "wszystko jest gotowe" do uruchomienia szpitala i przyjęcia pierwszych pacjentów. - W tej chwili nie ma takiej potrzeby, żeby on był już uruchomiony, jeżeli będzie taka potrzeba, to przyspieszymy - zaznaczył wiceszef MZ. Pytany, czy planowane jest ponowne otwarcie szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym w Warszawie, Kraska powiedział, że "jeżeli będzie taka potrzeba". - Mam nadzieję, że nie - na Mazowszu także otwieramy oddziały w szpitalach stacjonarnych - dodał. Stan pacjentów pogarsza się znacznie szybciej Kraska ocenił także, że pacjenci z COVID-19 trafiają do szpitali w coraz gorszym stanie. - To jest troszeczkę inne fala, niż poprzednie, ponieważ w poprzedniej fali ten okres od wystąpienia objawów, do trafienia pacjenta do szpitala, to było około dwóch tygodni. Teraz jest to 3-4 dni, nawet czasem krócej - zauważył. Zaapelował, żeby w przypadku gorszego samopoczucia i objawów przeziębienia wykonać test na zarażenie SARS-Cov2. - Tutaj czas gra wielką rolę - dodał.Tymczasowy szpital na Okęciu ma pomieścić 170 pacjentów; zaopatrzony jest także w 31 stanowisk respiratorowych. Jak informował we wtorek Kraska, dodatkowe łóżka dla pacjentów zarażonych koronawirusem powstaną także w warszawskim szpitalu zakaźnym.