Jak napisano w specjalnym komunikacie, który ukazał się w mediach społecznościowych, strefy te obejmą w autobusach "obszar w rejonie kabiny, pierwszych drzwi oraz pierwszych siedzeń". Wszystko w trosce "o bezpieczeństwo prowadzących i pasażerów". "Wydzielone strefy w rejonie kabiny prowadzących będą sukcesywnie wprowadzane już od dzisiaj (11 marca). W pierwszej kolejności będą się pojawiać w autobusach" - napisało MPK, przypominając też, że "kierowcy i motorniczowie nie będą sprzedawać biletów w autobusach i tramwajach". O tym, która ze stref jest wydzielona i że nie powinni w niej przebywać pasażerowie mają informować specjalne oznaczenia. Podobnie będzie w tramwajach, gdzie nie ma zamkniętych kabin dla motorniczych. W praktyce oznacza to, że nie będzie można wsiadać i wysiadać pierwszymi drzwiami w autobusach oraz w części tramwajów. Od wczoraj we wszystkich autobusach oraz w tych tramwajach, gdzie to jest technicznie możliwe prowadzący na każdym przystanku otwierają drzwi. Każdego dnia wszystkie pojazdy są też dezynfekowane - zapewniają przedstawiciele MPK.