I tak na przykład Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, mając na uwadze bezpieczeństwo pracowników i klientów zwróciło się do interesariuszy z prośbą o ograniczenie wizyt w Biurach Obsługi Klientów jedynie do spraw koniecznych i pilnych. Na podobny krok zdecydowała się Polska Grupa Energetyczna. Zwróciła się ona do klientów, by korzystali z infolinii i z elektronicznego biura obsługi klienta, ograniczając wizyty w placówkach stacjonarnych. Ponadto spółka ma informować klientów z widocznymi oznakami choroby czy infekcji, że nie będą obsługiwane w punktach stacjonarnych. Apel o odłożenie wizyt w urzędzie Z kolei władze warszawskiej dzielnicy Praga-Północ zdecydowały, że będą w najbliższych tygodniach pracować w trybie nadzwyczajnym. Wystosowały one prośbę do mieszkańców, by w miarę możliwości odłożyli wizyty w urzędzie. Dodatkowo w Wydziale Obsługi Mieszkańców zamontowane zostaną specjalne szyby, które mają izolować pracowników od petentów, zwiększony zostanie też dystans między interesantami a zatrudnionymi w urzędzie. W Urzędzie Dzielnicy udostępnione zostaną w jednej z sal trzy stanowiska telefoniczne ze spisem numerów telefonów do poszczególnych wydziałów, by ułatwić kontakt z pracownikami merytorycznymi prowadzącymi poszczególne sprawy. Odwołane zostaną spotkania i komisje Rady Dzielnicy, a także imprezy sportowe. Zamknięto ujęcie wody oligoceńskiej znajdujące się blisko Szpitala Praskiego. Od 12 do 25 marca nie będą też czynne wszystkie biblioteki na terenie dzielnicy Praga-Północ. Odwołane zostały wszystkie wydarzenia organizowane przez te jednostki. Zmiany w komunikacji Pojawiają się informacje z kolejnych miast o wydzielaniu stref buforowych między kabinami kierowców w tramwajach i autobusach a pasażerami. Blokowane mają być pierwsze drzwi. Zawieszono też funkcjonowanie przycisków, które otwierają drzwi. System będzie obsługiwany przez kierowców i motorniczych. Spółki giełdowe, które w najbliższych dniach planowały konferencje prasowe dla dziennikarzy, zmieniają formułę spotkań. Proponują transmisję online w miejsce bezpośredniego spotkania z zarządami, by minimalizować ryzyko roznoszenia się choroby. Do takiego kroku motywują sygnały jak ten, że resort aktywów państwowych otrzymał właśnie informację, iż wśród uczestników organizowanej przez niego konferencji o reformie nadzoru właścicielskiego była osoba, u której zdiagnozowano zakażenie koronawirusem. Msze bez ograniczeń W związku z rozprzestrzeniającą się chorobą przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki przełożył zebranie plenarne Episkopatu, które miało się odbyć pierwotnie w dniach 12-13 marca "na późniejszy termin". Ograniczenia nie dotkną wiernych. Księżom zalecono jedynie zwiększenie liczby mszy świętych, by rozładować tłum w trakcie nabożeństw. Firmy, w miarę możliwości, zakazują podróży służbowych i w większym stopniu otwierają się na pracę zdalną. Google poinformował właśnie, że zaleca wszystkim pracownikom w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce pracę z domu ze względu na ryzyko zarażenia się koronawirusem. Podobne możliwości oferuje Microsoft. Anna Klimczuk, szef komunikacji Microsoft Polska, w rozmowie z Interią przekonywała, że wolność wyboru to jedna z zasad kultury organizacyjnej firmy. - Dzięki technologii każdy pracownik może pracować w taki sposób, jaki najlepiej odpowiada na jego potrzeby. W polskim oddziale Microsoft od dawna obowiązuje elastyczny czas pracy oraz możliwość pracy z każdego miejsca na ziemi - powiedziała. Dodała, że obecnie przekazano pracownikom polskiego oddziału zapewnienie, że ze względu na zamknięcie wszystkich szkół w Polsce i konieczność zapewnienia opieki swoim dzieciom mogą pracować z domu bez żadnych dodatkowych formalności. Praca zdalna Również Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, dyr. naczelny ds. komunikacji w KGHM, potwierdziła, że spółka będzie w miarę możliwości proponować pracownikom pracę zdalną. - Jesteśmy gotowi do zaproponowania tam, gdzie będzie to możliwe, pracy zdalnej pracownikom, którzy będą chcieli opiekować się dziećmi w domu. Na bieżąco przekazujemy informacje pracownikom, udostępniliśmy też specjalną infolinię - poinformowała. Lotos powołał zespół zajmujący się analizą sytuacji, bieżącym działaniem i przygotowywaniem się na różne scenariusze. Pracownicy, którzy wrócili ze strefy zagrożenia koronawirusem mają w koncernie możliwość pracy zdalnej. Zgodnie ze specustawą, pracownicy mogą zostać zwolnieni z obowiązku świadczenia pracy z powodu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, przysługuje im za to dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Orlen wskazuje, że pracownicy powracający z miejsc zagrożonych epidemią mogą zostać zobowiązani do skorzystania z opcji pracy w domu bądź wykorzystują zaległy urlop wypoczynkowy. Dodatkowo w związku z zamknięciem od czwartku szkół mogą skorzystać z dodatkowego zasiłku opiekuńczego. Dla rodziców dzieci do 14 roku życia spółka umożliwia pracę zdalną, jeśli pozwala na to rodzaj wykonywanej pracy. Monika Borkowska