Jak poinformowała rządowa walijska agencja Public Health Wales, wśród osób, które 25 sierpnia przyleciały z Zakynthos, wykryto co najmniej siedem zakażeń w trzech grupach podróżnych, w związku z czym pracownicy ochrony zdrowia próbują się skontaktować ze wszystkimi osobami obecnymi na pokładzie, ale do tego czasu wszyscy i tak muszą się izolować, niezależnie od tego, czy wykazują objawy. Według pasażerów cytowanych przez BBC na pokładzie samolotu zupełnie nie były przestrzegane wytyczne dotyczące zabezpieczeń przed zakażeniem. Wielu pasażerów, szczególnie młodych, nie miało zasłoniętych twarzy albo miało maseczki na szyi, chodziło po pokładzie, aby porozmawiać z innymi, a natychmiast po wylądowaniu, jeszcze przed wyjściem z samolotu, zdjęło maseczki. Na dodatek - według tych relacji - personel pokładowy nie reagował na te sytuacje. Biuro podróży TUI oświadczyło, że wszyscy pasażerowie postępowali podczas lotu zgodnie z wytycznymi sanitarnymi, w tym także dotyczącymi zasłaniania twarzy, zaś samoloty są dezynfekowane po każdym locie. Przyjeżdżający do Wielkiej Brytanii z Grecji nie podlegają obecnie obowiązkowi kwarantanny, choć w związku z rosnącą liczbą przypadków brytyjskie media spekulują, że może on zostać wkrótce przywrócony. Z Londynu Bartłomiej Niedziński