Wierni z miasteczka Oderzo czekali w maseczkach i rękawiczkach, a wcześniej obejrzeli w internecie transmisję mszy - poinformował dziennik "Il Gazzettino". Przytoczył słowa proboszcza miejscowego kościoła księdza Pierpaolo Bazzichetto: "Wszystko przebiegło dobrze, w spokoju i bezpieczeństwie". Od marca we Włoszech nie można odprawiać mszy z udziałem wiernych. Nie zostały one przywrócone także w rozpoczętej 4 maja drugiej fazie epidemii, w której złagodzono część restrykcji. Nie wyklucza się, że decyzja w tej sprawie zapadnie jeszcze w tym miesiącu.