W wywiadzie dla włoskiej telewizji Canale 5, Gallera, który jest szefem wydziału do spraw polityki socjalnej we władzach regionalnych, powiedział: "W Lombardii zauważamy stopniowy spadek liczby przypadków, ale przede wszystkim presji na pogotowie i wezwań karetek". "W ciągu ostatnich czterech dni dużo się zmieniło" - dodał Gallera. Podał dane ze szpitala zakaźnego w Mediolanie, gdzie w piątek odnotowano 39 zgonów osób z koronawirusem, w sobotę siedem, a w niedzielę dziewięć. "To tylko jeden przykład, ale redukcja jest, a zatem to pozytywne dane" - podkreślił przedstawiciel regionu Włoch najbardziej dotkniętego przez epidemię.