- Przeszliśmy od liniowego wzrostu przypadków COVID-19 do gwałtownego przyrostu - podkreślił Andreoni, który jest ordynatorem oddziału chorób zakaźnych uniwersyteckiego szpitala Tor Vergata w Rzymie. - Jesteśmy w fazie pełnej ekspansji epidemicznej, a w najbliższych dwóch-trzech tygodniach liczby te w najlepszym przypadku pozostaną stabilne albo dalej wzrosną - ocenił włoski ekspert w rozmowie z agencją Ansa. Wyjaśnił, że na efekty nowych obostrzeń wprowadzonych ostatnio w kraju trzeba będzie poczekać co najmniej 14 dni. Andreoni wyraził opinię, że przy tak dużym szerzeniu się wirusa trudne jest już tropienie kontaktów osób zakażonych. Taka metoda hamowania wirusa, zdaniem specjalisty, sprawdza się tylko w zamkniętych środowiskach, takich jak szkoły czy urzędy. Najnowszy bilans Włoskie ministerstwo zdrowia poinformowało wcześniej w środę, że w ciągu ostatniej doby w kraju na COVID-19 zmarło 127 osób oraz potwierdzono ponad 15 tysięcy nowych zakażeń koronawirusem. To największy dobowy przyrost infekcji od początku epidemii. Łączna liczba zmarłych na COVID-19 wzrosła we Włoszech do 36 832, a zakażeń do blisko 450 tys. Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: Polska na tle świata Sytuacja w poszczególnych krajach Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców