Liczba stwierdzonych infekcji jest aż o 10 520 wyższa od bilansu ze środy, co zarazem oznacza największy jednorazowy skok w dobowych bilansach. Od poprzedniego rekordu - z 21 października - jest natomiast wyższa o 6782. Za cały ten wzrost, który do pewnego stopnia jest spowodowany rekordową liczbą testów, odpowiada Anglia, gdzie wykryto aż 30 843 zakażenia. W pozostałych częściach kraju jest mniej niż w środę: w Szkocji - 1212, w Walii - 867, a w Irlandii Północnej - 548. W całym kraju łączna liczba wykrytych zakażeń SARS-CoV-2 wzrosła do 1 290 195, wskutek czego Wielka Brytania pod względem zakażeń wyprzedziła Argentynę i znajduje się obecnie na siódmym miejscu w zestawieniu globalnym. W Europie jest niezmiennie czwarta - za Rosją, Francją i Hiszpanią. W ciągu ostatniej doby wykonano rekordową liczbę 377,5 tys. testów na obecność SARS-CoV-2, a od początku epidemii - już prawie 34,9 mln. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to 519 tys. testów na dobę. Ponad 500 zgonów trzeci dzień z rzędu Liczba zgonów jest niższa o 32 od statystyki podanej w środę, jednak jest to trzeci z rzędu dzień, gdy przekracza ona 500. Bilanse z tych trzech dni są najwyższymi w drugiej fali epidemii. Całkowity bilans ofiar śmiertelnych epidemii wynosi obecnie 50 928, z czego 44 773 osoby zmarły w Anglii, 3188 - w Szkocji, 2142 - w Walii, a 825 - w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje piąte miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami i Meksykiem. Bilans nowych zgonów obejmuje wszystkie przypadki śmiertelne zarejestrowane pomiędzy godz. 17 we wtorek a godz. 17 w środę i które nastąpiły w ciągu 28 dni od potwierdzenia testem obecności SARS-CoV-2, a bilans testów i zakażeń dotyczy 24 godzin między godz. 9 we środę a godz. 9 w czwartek. Według danych ze środy, które nie uwzględniają Irlandii Północnej, w szpitalach przebywało 14 279 chorych na COVID-19, co stanowi wzrost o 690 w stosunku do poprzedniego dnia. Z Londynu Bartłomiej Niedziński