Uważa się, że odmiana B.1.1.7 jest dwukrotnie bardziej zaraźliwa niż obecnie dominująca wersja wirusa. Do końca marca - jak przewiduje CDC - mutacja wykryta po raz pierwszy w Wielkiej Brytanii odpowiadać będzie za ponad 50 procent wykrytych przypadków zakażenia koronawirusem w Stanach Zjednoczonych. Szybkie rozprzestrzenianie się groźnej mutacji zwiększy obciążenia służby zdrowia w czasie, gdy USA przechodzą przez najbardziej dramatyczną fazę epidemii i diagnozują średnio po ponad 200 tysięcy przypadków SARS-CoV-2 dziennie. Co prawda, nowa mutacja nie powoduje, że przejście choroby jest groźniejsze, ale to, że wirus rozprzestrzenia się szybciej oznacza więcej zakażeń i prawdopodobnie więcej zgonów - ostrzega CDC. W związku z tym Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom wzywa do natychmiastowego zwielokrotnienia wysiłków w walce z epidemią. Jak zauważa "Washington Post", mutacje mogą ograniczać skuteczność leków. Naukowcy uważają, że szczepionki prawdopodobnie pozostaną skuteczne, gdyż wywołują silną odpowiedź układu odpornościowego. Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: Polska na tle świata Sytuacja w poszczególnych krajach Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców