Reklama

Koronawirus w Rosji. Zakażonych jest wiele osób młodych, zdecydowanie najwięcej w Moskwie

Podczas gdy poniedziałek jest pierwszym dniem, w którym władze Moskwy zarządziły obowiązkową samoizolację, nieoficjalne dane – na które powołuje się portal belsat.ue – wskazują, że około 40 proc. osób, które muszą być pod respiratorem w rosyjskiej stolicy z powodu koronawirusa ma mniej niż 40 lat.

Z najnowszych informacji, przekazanych w poniedziałek wynika, że w całej Rosji zanotowano w ciągu ostatniej doby kolejne 302 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Oznacza to, że liczba zakażeń wzrosła tam do 1836.

Zdecydowanie najbardziej dotknięta jest jednak Moskwa - z 212 kolejnymi zachorowaniami, stolica ma już ponad 1200 chorych pacjentów.

Jak twierdzi belsat.eu szczegółowe dane nie potwierdzają przekonania, że na COVID-19 zapadają i - przede wszystkim - przechodzą ciężko jedynie osoby starsze. Informacje z moskiewskiego sztabu ds. walki z koronawirusem mają wskazywać, że niemal "40 proc. pacjentów znajdujących się pod respiratorami jest przed 40. rokiem życia. Z kolei przed sześćdziesiątką jest aż 64 proc. ciężko chorych".

Reklama

Przypomnijmy, że od poniedziałku 30 marca Rosja zamknęła przejścia graniczne. W Moskwie mieszkańcy mają pozostać w domu i mogą wychodzić jedynie do pracy, najbliższego sklepu spożywczego, apteki lub gdy jest konieczna nagła pomoc z powodu zagrożenia zdrowia lub życia. Ponadto można wyjść na spacer z psem, choć tylko 100 metrów od miejsca zamieszkania.

Aby bardziej to kontrolować, ma w tym pomóc system kamer wykorzystujący technologię rozpoznawania twarzy. W Moskwie takich kamer ma być około 100 tysięcy.

INTERIA.PL

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy